Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys nie oszczędza nawet branży erotycznej. W agencjach towarzyskich nadszedł czas... promocji i zniżek

"Dziennik Wschodni", "Dziennik", "Przekrój"
fot. www.sxc.hu
Kolejnej branży grozi zapaść przez kryzys. Właściciele sex-shopów i agencji towarzyskich robią wszystko, by przyciągnąć klientów, których kiedyś im nie brakowało. Prześcigają się wręcz w wymyślnych promocjach i atrakcyjnych zniżkach.

Na Śląsku, gdzie tradycyjnie branża erotyczna działa najprężniej, blisko 50% agencji towarzyskich liczy straty - pisze "Przekrój".

Agencje prześcigają się wręcz w wymyślnych promocjach i atrakcyjnych zniżkach. Nierzadko masaż erotyczny, który był do tej pory dodatkowo płatnym elementem spotkania z prostytutką dziś jest wliczony w cenę wizyty. W niektórych agencjach posunięto się jeszcze dalej i do zamówionej przez klienta dziewczyny, druga pani "zostaje dorzucona gratis".

Dziewczyny, które tracą pracę nie załamują jednak rąk i same zaczynają troszczyć się o klientów. Ogłaszają się na portalach internetowych, kusząc klientów niższymi cenami i bardziej intymnymi spotkaniami.

Klienci coraz rzadziej zaglądają nawet do sex-shopów - pisze "Dziennik". Sklepy w Warszawie notują 30 proc. spadek obrotów.

"Kiedyś u mnie było nawet stu klientów dziennie. Dziś to tylko 20" - mówi "Dziennikowi" sprzedawczyni w sex-shopie na ul. Puławskiej w Warszawie. "Droższy towar nie schodzi już tak jak dawniej. Klienci kupują tańsze wibratory i sztuczne penisy. Nikt nie interesuje się gumowymi lalkami" - dodaje.

Większość sklepów już zrezygnowała z prasy erotycznej, bo sprzedawały się jedynie pojedyncze egzemplarze.

Niektórzy sprzedawcy otwarcie mówią, że nawet prezerwatywy nie schodzą tak jak dawniej.

Właściciel sklepu erotycznego przy ul. Zamojskiej w Lublinie jest jednak dobrej myśli. "Nie zginiemy. Stali klienci z nas na pewno nie zrezygnują" - mówi "Dziennikowi".

Ratunkiem wiosna?

Zbawienna dla ero-biznesu ma być wiosna, która być może uderzy mężczyznom do głowy i rozpali ich pragnienia.

Dla tych wszystkich, którzy jednak obawiają się, że branża erotyczna nie podniesie się z kolan mamy dobrą wiadomość. Prostytucja istniała od zawsze i prawdopodobnie istnieć będzie wiecznie.

Zobacz źródło: Sex-branża w kryzysie, czyli dwie panie w cenie jednej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska