Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzyczała, że zabiła z miłości

(mak)
Ciało zabitego mężczyzny wyniesiono z mieszkania około 23 -ciej wieczorem.
Ciało zabitego mężczyzny wyniesiono z mieszkania około 23 -ciej wieczorem.
Wczoraj późnym wieczorem w jednym z mieszkań socjalnych przy ul. Okrzei w Żarach, prawdopodobnie podczas podczas libacji alkoholowej zabito mężczyznę.

Jeszcze żył, gdy do mieszkania weszła jedna z sąsiadek. Leżał na podłodze w przedpokoju. - Gdy policjanci próbowali go obrócić na plecy, zobaczyłam zakrwawioną koszulę na klatce piersiowej- opowiada kobieta. Wydawał z siebie ochrypłe dźwięki, jakby chciał coś powiedzieć. Po pokoju biegał 1,5- letni chłopczyk. Na łóżku, kołdrą próbowała się przykryć jakaś kobieta. Tylko nogi w skarpetkach jej wystawały. W drzwiach stała najemczyni mieszkania. Krzyczała, że gdy to się stało, była w łazience.

Zaraz po tym na miejsce zjechały się karetki i policja. Z mieszkania wyprowadzono pod eskortą policji kobietę leżącą na łóżku. Sąsiedzi mówią, że była tak pijana, że ledwie stała na nogach. - Gdy wsadzali ją do radiowozu, krzyczała coś "że zabiła z miłości"- opowiadał na gorąco stojący przed blokiem mężczyzna. Chwilę później wyprowadzono właścicielkę mieszkania z dwójką dzieci. W środku zostali policjanci, a gdy odjechało pogotowie , pojawił się prokurator. Około 23.00 zabrano zwłoki zabitego mężczyzny. Ani policja,ani prokurator nie udzielali żadnych informacji.

Więcej przeczytacie w piątkowym wydaniu Gazety Lubuskiej.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska