Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSSSE AZS PWSZ ma kłopot. Bez Richards na Bourges?

(pat)
Samantha Richards od kilku dni zmaga się z bólem pleców. Jej występ przeciwko Bourges Basket stoi pod dużym znakiem zapytania.
Samantha Richards od kilku dni zmaga się z bólem pleców. Jej występ przeciwko Bourges Basket stoi pod dużym znakiem zapytania. fot. Kazimierz Ligocki
Niezbyt miłe wieści dochodzą z obozu wicemistrzyń Polski z Gorzowa. Wszystko wskazuje na to, że w jutrzejszym meczu Euroligi z francuskim Bourges Basket nasze "sreberka" zagrają bez australijskiej rozgrywającej Samanthy Richards.

Jak spore byłoby to osłabienie gorzowskiego zespołu, nikogo przekonywać nie trzeba. Australijka jest bowiem podstawową rozgrywającą w talii trenera KSSSE AZS PWSZ Dariusza Maciejewskiego. Richards od kilku dni zmaga się z poważnym bólem pleców. Urazu nabawiła się podczas sobotniego, ostatniego meczu ligowego z poznańską INEĄ AZS-em.

- Dopiero podczas analizy spotkania zauważyłem, że jedna z rywalek uderzyła łokciem Samanthę w plecy, gdy ta była już w powietrzu przygotowana do rzutu - wyjaśnia Maciejewski. - Na drugi dzień Australijka odczuwała już poważny ból i dlatego cały czas ma wolne od treningu. Nasz sztab medyczny czyni wszystko, aby Sam była gotowa do środowego meczu z Francuzkami, ale to mało prawdopodobne. Zakładam wariant pesymistyczny i przygotowuję kilka zagrań, które w trakcie meczu odciążyłyby naszą drugą rozgrywającą.

Gdyby absencja Richards stała się faktem, ciężar rozgrywania akcji spocząłby na barkach Katarzyny Dźwigalskiej. Pozostałe nominalne rozgrywające nie mają dużego doświadczenia i mało prawdopodobne, aby któraś z nich znalazła się w meczowym protokole.

Jutrzejszy mecz czwartej kolejki Euroligi pomiędzy KSSSE AZS PWSZ Gorzów i Bourges Basket rozpocznie się o godz. 20.15 w hali PWSZ przy ul. Chopina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska