Wczoraj wyszło na jaw, że w zeszłym tygodniu funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze. W trakcie "wizyty" zabezpieczyli dwa laptopy, telefon komórkowy i plik dokumentów. Szukali dowodów nieprawidłowości przy przetargu na realizację wartego aż 25 mln zł projektu Lubuski e-Urząd, w którym uczestniczy wszystkie 95 samorządów gmin, powiatów z naszego regionu. Projekt ma "przenieść" Lubuszan z urzędów do internetu, aby tam bez wychodzenia z domu mogli załatwiać swoje urzędowe sprawy. To pierwszy tak wielki projekt w skali kraju.
- Przy pracach nad przetargiem wyszło na jaw, że jedna z firm ma w rękach naszą specyfikację, choć my nawet nie zdążyliśmy ogłosić przetargu. Okazało się, że jest faworyzowana. Przejrzystość tych dokumentów pozostawiała wiele do życzenia. Musiałam reagować, w grę wchodziło 25 mln zł - powiedziała nam wczoraj Elżbieta Polak.
Kto pracował nad przetargiem? Kto go wygrał? I kto stawia nowe zarzuty? Czytaj w piątek w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?