Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łagów bez cenzury, czyli kto Rosji skradł duszę

Zdzisław Haczek
Filmy "Moskwa" i "Szultes", pochodzącego z Gruzji Bakura Bakuradze, nie mają w Rosji łatwego życia. Nie chcą ich tam pokazywać, władze zatrzymują wywiady z ich autorem.

W dokumencie "Moskwa" oglądamy wegetację kirgiskich rodzin, które przybyły do stolicy Rosji, by tu ułożyć sobie życie. A żyją w ruderach, bez perspektyw. Kirgizi najpierw płacą haracz pośrednikowi za znalezienie pracy, potem miesiącami nie dostają wypłaty. A pracują za grosze na budowach, przy remontach, podlewają kwiaty na klombach. Codziennie mogą zginąć z rąk bezwzględnych rosyjskich neonazistów.

Smutek, beznadzieja, wyzysk bliski niewolnictwa - oto gleba, na której rośnie stolica kraju o ambicjach mocarstwowych. Czy może dziwić, że "Moskwy" nie pokazała dotąd żadna rosyjska telewizja, pomimo nagród na festiwalach? Może, jeśli przyjmiemy, że w Rosji jest XXI wiek, demokracja...

Podobny smutek i beznadzieja bije z kadrów fabularnego "Szultesa". Alosza Szultes, były biegacz, kradnie komórki i portfele w metrze, w bani, a we współpracy z gangiem - kluczyki do drogich aut. Robi to beznamiętnie, mechanicznie - jakby w życiu nigdy niczego innego nie robił. Ale Alosza jest też ofiarą - jego też kiedyś tragedia okradła z ukochanej osoby, ze szczęścia. Teraz zachowuje się jak robot...

Ma "Szultes" sceny porażające, które odnoszą się już nie do Rosji, która straciła duszę, ale mają wymiar uniwersalny. Kiedy Aloszy umiera matka, ten wybiera z katalogu trumnę. Dostępne są z każdego drewna, z podwójnym wiekiem, na zamek szyfrowy... Sam pogrzeb przypomina operację w jakiejś fabryce. Samotny bohater czeka aż trumna, pośród sztucznych kwiatów, zjedzie z katafalku do pieca krematorium. Urnę z prochami, zapakowaną w karton, dostarczy pod drzwi mieszkania goniec...

Smutne, przerażające kino. Nie takich filmów potrzebuje Putinowska Rosja. Stąd nawet po nagrodzie na festiwalu w Cannes, wszystkie przeprowadzone z Bakurem Bakuradze wywiady, zostały w Rosji zatrzymane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska