Włosi kochają jeść. Potwierdza to Magda, która jest żoną rodowitego Sycylijczyka. We Włoszech para mieszkała 15 lat. Przez ten czas Magda zdobywała doświadczenie w gastronomii pracując m. in. w pizzerii.
Od wiosny małżeństwo mieszka w Polsce. - Już niedługo w Międzyrzeczu będzie można zjeść coś pysznego i włoskiego - zdradza nam Magdalena Colletti i opowiada o podobieństwach oraz różnicach w polskim i włoskim podejściu do jedzenia.
- Życie rodzinne i towarzyskie Włochów jest silnie powiązane z kulturą jedzenia. W Polsce umawiamy się najczęściej na piwo, herbatkę czy też kawę. Włosi spotykają się natomiast przy zastawionych pysznym jedzeniem stołach. Często gotują w domu razem z zaproszonymi przyjaciółmi lub umawiają się w trattoriach, restauracjach i pizzeriach, które nawet w małych miasteczkach można spotkać na każdym kroku. Jedzenie jest też wspaniałą okazją do podróżowania. W poszukiwaniu nowych smaków, Włosi zwiedzają pobliskie miejscowości. Inne są też pory jedzenia, bo w Italii życie towarzyskie i prawdziwe biesiadowanie zaczyna się dopiero późnym wieczorem - wyjaśnia Magdalena.
Nic więc dziwnego że ruch Slow Food (powolne jedzenie) narodził się właśnie we Włoszech. Jest odpowiedzią na zalewające nas „śmieciowe jedzenie” i pośpiech codziennego życia, w którym brak czasu często nawet na wspólny rodzinny obiad.
Założenia tego ruchu można podsumować jednym słowem: piacere - czyli przyjemność. Posiłek ma być więc celebrowany. Jednocześnie ma być celebracją naszego człowieczeństwa, pracy ludzi, dzięki którym cieszyć się możemy danymi produktami oraz hołdem dla kucharza, który w nasze danie włożył całe serce.
Tak właśnie jest w domu Magdy i Ernesta, którego nasi Czytelnicy mieli okazję poznać w zeszłym tygodniu. Czy jego pyszną bruschettę przebije smakowita lasagne według przepisu Magdy? Oceńcie sami.
Składniki:
- oliwa extra virgin
- pół kg wołowego mięsa mielonego
- litr sosu pomidorowego
- 3 jajka
- makaron lasagne
- 20 dag szynki
- 20 dag mozzarelli
- sos beszamelowy
- listki bazylii, przyprawy
Sposób przygotowania:
Na oliwie podsmażamy mięso, dodajemy passatę - sos pomidorowy (z kartonu lub butelki), doprawiamy do smaku solą, pieprzem i cukrem, dusimy chwilkę. Pod koniec dodajemy pokrojone plastry szynki (2x2cm).
Blaszkę smarujemy warstwą mięsnego sosu i układamy płaty makaronu, a następnie kolejną warstwę sosu (musi pokryć cały makaron) i sos beszamelowy (można kupić gotowy lub zrobić) oraz pokrojone w plasterki jajka.
Następnie przekładamy makaron i sosy aż do wyczerpania składników. Na górną warstwę dajemy dodatkowo plastry mozzarelli oraz listki bazylii. Zapiekamy w temp. 180 stopni przez 40 minut.
Buon appetito!
Czyja propozycja włoskiej kuchni bardziej Wam smakowała? Czekamy na Wasze opinie.
Nadsyłajcie też swoje przepisy. Wielkimi krokami zbliża się Boże Narodzenie. Podzielcie się z innymi Czytelnikami swoimi recepturami na świąteczne potrawy. Przepisy można przesyłać przez nasz fanpage: www.facebook.com/glosmiedzyrzecza/, na naszą skrzynkę e-mailową:
[email protected] lub zgłaszać nam telefonicznie.
Autorów najciekawszych przepisów nagrodzimy kulinarnymi albumami pt. „Lubuskie smaki” z przepisami kuchni regionalnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?