MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Lecimy do Dubaju!" Humory dopisują reprezentantom Polski przed Euro 2024. Oto pierwszy dzień w Hanowerze

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Reprezentacja Polski we wtorek wieczorem dotarła do Hanoweru. To właśnie tam podopieczni Michała Probierza będą się przygotowywać bezpośrednio do meczów z rywalami w grupie D: Holandią, Austrią oraz Francją. na kanale "Łączy nas Piłka" opublikowano pierwszy vlog z Niemiec: wylot, zwiedzanie hotelu, pierwsza konferencja oraz trening. - Lecimy do Dubaju! - żartował Karol Świderski wsiadając na pokład samolotu. Tymoteusz Puchacz oceniał swój pokój oraz bazę hotelową. Krzysztof Piątek przedstawiał swój napój mocy!

Humory dopisują w reprezentacji Polski. Oto pierwszy vlog z Hanoweru

Polacy do Niemiec wylecieli we wtorek po godzinie 17:00. W Hanowerze byli koło godziny 19. Przesiadka z samolotu do autobusu, którym będą podróżować Biało-Czerwoni podczas turnieju zakończyła się pomyślnie.

Piłkarze na czele z kontuzjowanym Robertem Lewandowskim dotarli do ośrodka, w którym będą stacjonować. Pod hotelem kadrowiczów przywitał tłum kibiców, którzy polowali na autografy oraz zdjęcia od swoich ulubieńców.

- W imieniu całego zespołu Sheraton Hannower Pellikan witam Was. Mam nadzieję, że będziecie się tu czuć jak w domu. My wszyscy jesteśmy tu dla Was przez 24 godziny i 7 dni w tygodniu. Liczę na to, że będziemy Was gościć, aż do wielkiego finał - ciepło przywitano kadrowiczów w hotelu, w którym będą stacjonować. Całość zarejestrowały kamery na "Łączy nas Piłka"

Tymoteusz Puchacz wcielił się w rolę recenzenta swojego pokoju hotelowego. - Witam, jesteśmy właśnie w hotelu w Hanowerze. Będę oceniał stan mojego pokoju, którego nie widziałem jeszcze - mówił przed kamerami Puchacz. Jednocześnie reporter zażartował, że to jedyny moment, kiedy jest porządek.

Puchacz o atmosferze w polskiej reprezentacji: Staliśmy się kimś więcej niż znajomymi

- Dla mnie najważniejsze w pokoju jest duże łóżko. To mnie nie obchodzi w ogóle (wskazując na telewizor - red). Ja samemu piłki to nie oglądam. Lubię rozmawiać, spędzać życie poza pokojem. Dobrze o tym wiesz - tłumaczył.

Następnie razem z Lewandowskim udali się na zwiedzanie całego ośrodka, w którym będą mieszkać.

Boczny obrońca mimo początkowej niechęci do jednego pokoju, którą wyraził przed kamerami zwrócił uwagę na znajdujący się w nim element. Reporter zauważył, iż 25-latek jest wrażliwy na sztukę. - Mówiłeś, że to Cię nie interesuje - zagaił do niego. - Nie no, bo tam był obraz taki, wiesz? Zawsze lubię! - mówił podekscytowany Puchacz.

Krzysztof Piątek klasycznie z Yerba Mate

Napastnik tureckiego Basaksehiru, Krzysztof Piątek w dalszym ciągu nie rozstaje się ze swoim naparem. Yerba Mate ma bardzo korzystne właściwości dla naszego organizmu. Napój, który wywodzi się od Indian Guarini, czyli mieszkańców obecnie Ameryki Południowej szczególnie dla sportowców w kontekście odżywiania jest naprawdę wskazany.

Strzelec opowiadał przed kamerami swój dzienny rytuał związany z popularnym napojem. - Ale tak z rana bardziej. Staram się do 13 kończyć, wiadomo w dniu meczowym staram się przed spotkaniem. Dwie godziny kończę przed meczem. A tak to, wiesz zjem śniadanko, odpocznie brzuszek i zacznę sobie pić. Dwie godzinki, nie że cały czas leje, tylko spokojnie. Do 13, czasami do 15 - przyznał Piątek. To fajne, koncentruje głowę i tak trzyma Cię fajnie, nie jak kawa - podsumował.

Paweł Wszołek i Kacper Tobiasz na wakacjach. Zobacz, gdzie spędzają czas inni legioniści

Piłkarze Legii Warszawa na wakacjach. Oświadczyny Rosołka, W...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Lecimy do Dubaju!" Humory dopisują reprezentantom Polski przed Euro 2024. Oto pierwszy dzień w Hanowerze - Gol24

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska