Chociaż kontrakt Lewandowskiego z Bayernem obowiązuje do czerwca 2021 roku, Lewandowski miał poprosić o możliwość odejścia z klubu. Takie informacje w niebudzący wątpliwości sposób przekazał niemieckiemu "Bildowi" Pini Zahavi. - Robert czuje, że potrzebuje zmiany oraz nowych wyzwań. Władze Bayernu o tym wiedzą - twierdzi nowy menedżer Polaka w rozmowie z "Bildem". - Robertowi nie zależy na pieniądzach jak i na przeniesieniu się do jakiegoś konkretnego klubu. Mam nadzieję, że szefowie Bayernu zrozumieją tę sytuację - zadeklarował menedżer.
Zahavi reprezentuje interesy Lewandowskiego od lutego. Od razu po rozpoczęciu współpracy media sugerowały, ze snajper Bayernu zdecydował się na taki krok, gdyż latem będzie chciał zmienić otoczenie. W ciągu minionych tygodni Lewandowski i Zahavi spotykali się kilka razy. Ostatnio w Warszawie tuż przed wylotem kapitana reprezentacji Polski na zgrupowanie w Arłamowie.
W rozmowie z "Bildem" Zahavi ujawnił, że prowadzi rozmowy z trzema klubami. W grę ma wchodzić m.in. Paris Saint-Germain. Operacja "Lewy" w Paryżu może okazać się trudna do zrealizowania. Klub z Parc des Princes nie może obecnie wydawać dużych pieniędzy w związku z ograniczeniami wynikającymi z Finansowego Fair Play. Pochodzący z Izraela menedżer dodał, że zamierza zająć się także sprowadzeniem do Bayernu następcy Lewandowskiego.
Press Focus/x-news
Polak, Gwinejczyk i Kolumbijczyk. Najdrożsi piłkarze Bundesligi [TOP 10]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?