Dziś w Sądzie Rejonowym w Lubinie o godz. 9.30 rozpocznie się kolejna rozprawa przeciwko pięciu mężczyznom, którzy mieli pobić w styczniu w Polkowicach chorego na raka gimnazjalistę.
Podczas poprzedniej rozprawy 21 października główni oskarżeni o pobicie odwołali przed sądem wcześniejsze zeznania i nie przyznali się do winy. Podczas przesłuchań opowiadali o okolicznościach awantury. Teraz milczą.
Tomasz A., Kamil J., Piotr S., Paweł P. oraz Mateusz B. mieli pobić nocą, po wyjściu z dyskoteki kilka osób. Najbardziej dotkliwie skatowali 15-letniego Łukasza Witkowicza i jego ojca, którzy wracali od lekarza. Chłopak był wówczas chory na raka. Został dotkliwie pobity przez przypadek, ponieważ napastnicy szukali kogoś innego. Łukasz spędził kilka tygodni w szpitalu. Walczył o życie.
Prokurator zarzuca oskarżonym, że w styczniu pobili w sumie cztery osoby. Mężczyźni mieli używać przy tym metalowej pałki i gazy łzawiącego. Niektórym z nich grozi do 10 lat więzienia. Dziś sąd przesłucha świadków zdarzenia.
(jawa)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?