Lubniewicka perła do sezonu szykuje się z opóźnieniem

- Z pomostu przy plaży "zamkowej" wystają gwoździe, niektóre deski są połamane. Czy tak ma wyglądać Perła Ziemi Lubuskiej w przededniu sezonu letniego - pytają się mieszkańcy w liście do gazety.

Sprawdziliśmy informacje nadesłane do nas. Faktycznie, jeszcze w zeszłym tygodniu pomost pozostawiał wiele do życzenia. Niektóre deski były bardzo zaniedbane, a jego lewa część prawie odłamywała się od większego odcinka pomostu. Burmistrz Mirosław Jaśnikowski przyznaje, że w przygotowaniach jest opóźnienie. - To wina małych zawirowań kadrowych w zakładzie gospodarki komunalnej, który jest za to odpowiedzialny - tłumaczy. - Ale to nie prawda, że nic nie robiliśmy, po prostu z pewnymi pracami nie zdążyliśmy na czas. Wszystko będzie zapięte na ostatnim guzik w ciągu najbliższych dni.

Zapytaliśmy się M. Jaśnikowskiego jak Lubniewice są przygotowane do sezonu letniego. - Gmina ma zapewnić bezpieczeństwo, porządek w mieście oraz program rozrywkowy na rynku. I na tym się przede wszystkim skupiamy - mówi burmistrz. - Jesteśmy też w kontakcie z właścicielami ośrodków wypoczynkowych, bo to na nich spoczywa duży obowiązek przygotowania do sezonu.

W Lubniewicach nad bezpieczeństwem - także na wodzie - ma czuwać sześciu policjantów oraz WOPR-owcy. Czterech funkcjonariuszy przyjedzie na lato z Zielonej Góry, gmina zapewni im zakwaterowanie. Będzie także dodatkowy radiowóz. - Woda w jeziorach jest coraz czystsza. Nie spływają już do nich nawozy sztuczne czy inne zanieczyszczenia, co miało miejsce w przeszłości - dodaje M. Jaśnikowski. - Za kilka lat jeziora powinny mieć już najwyższą klasę czystości. Po remoncie wodociągu i stacji uzdatniania nie my w końcu problemów z wodą w kranach.