Nie wiem też, czy są rzeczywiste plany przenoszenia lub likwidacji siedzib naszych urzędów (przedstawiciel rządu temu zaprzecza). Wiem jednak jedno. Wolę żyć w Lubuskiem niż w innym województwie i nie wyobrażam sobie, by mogło być inaczej. Chcę mieć nadzieję, że podobnie myśli większość mieszkańców – w tym polityków – naszego regionu. I że Lubuskie jest dla nich wartością samą w sobie.
Ucieszyło mnie, że podobnie myślą politycy z dwóch przeciwstawnych obozów – i wojewoda z PiS, i posłanka z PO. I że ich słowa dadzą powód do refleksji tym, którzy – nawet nieświadomie – przyczyniają się do skłócania północnej i południowej części regionu. Proszę wybaczyć banał, ale jeśli nam nie będzie zależeć na istnieniu województwa, to komu? Ja wolę, by stolice województwa, które kocham, były w Gorzowie i Zielonej Górze. Ja nie chcę, by były w Szczecinie i Wrocławiu. A Wy?
Zobacz: W Gorzowie zaczęło się dzielenie budżetu obywatelskiego na 2018 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?