1/123
W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy...
fot. Wojciech Olejarz

Lubuskie siatkarskie derby dla Sobieskiego Żagań [ZDJĘCIA]

W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy drugoligowe lubuskie derby siatkarskie, gdzie WKS Sobieski podejmował Akademików z Zielonej Góry.

Żaganianie wyjątkowo gładko poradzili sobie z AZS-em Zielona Góra 3:0, kontynuując zwycięską passę ostatnich tygodni. Ku uciesze lokalnych kibiców, którzy w komplecie wypełnili widownię hali przy ul. Kochanowskiego ich ulubieńcy zagrali świetny mecz. Wybrali oni dopingowanie wojskowych zamiast śledzenie w TV pierwszego konkursu skoków Pucharu Świata w Wiśle i to był chyba dobry wybór. Jedynie drugi set, wygrany 25:23 przez Sobieskiego, dzięki wyrównanej walce wywołać mógł większe emocje. Pierwsza i trzecia partia były szybkie i bez historii, a żaganianie grali niemal koncertowo, pokazując coraz lepszą współpracę i zrozumienie w zespole.

Ostatni gwizdek trzeciego seta, wygranego przez gospodarzy 25:19 wywołał salwę radości, zarówno na trybunach, jak i na parkiecie wśród zawodników i klubowego sztabu.

MVP zawodów został atakujący Sobieskiego - Krzysztof Rykała.

O kolejne punkty w tabeli żaganianie powalczą za tydzień w Miliczu.

Zobacz też: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej (22.11.2019)

2/123
W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy...
fot. Wojciech Olejarz

W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy drugoligowe lubuskie derby siatkarskie, gdzie WKS Sobieski podejmował Akademików z Zielonej Góry.

Żaganianie wyjątkowo gładko poradzili sobie z AZS-em Zielona Góra 3:0, kontynuując zwycięską passę ostatnich tygodni. Ku uciesze lokalnych kibiców, którzy w komplecie wypełnili widownię hali przy ul. Kochanowskiego ich ulubieńcy zagrali świetny mecz. Wybrali oni dopingowanie wojskowych zamiast śledzenie w TV pierwszego konkursu skoków Pucharu Świata w Wiśle i to był chyba dobry wybór. Jedynie drugi set, wygrany 25:23 przez Sobieskiego, dzięki wyrównanej walce wywołać mógł większe emocje. Pierwsza i trzecia partia były szybkie i bez historii, a żaganianie grali niemal koncertowo, pokazując coraz lepszą współpracę i zrozumienie w zespole.

Ostatni gwizdek trzeciego seta, wygranego przez gospodarzy 25:19 wywołał salwę radości, zarówno na trybunach, jak i na parkiecie wśród zawodników i klubowego sztabu.

MVP zawodów został atakujący Sobieskiego - Krzysztof Rykała.

O kolejne punkty w tabeli żaganianie powalczą za tydzień w Miliczu.

Zobacz też: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej (22.11.2019)

3/123
W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy...
fot. Wojciech Olejarz

W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy drugoligowe lubuskie derby siatkarskie, gdzie WKS Sobieski podejmował Akademików z Zielonej Góry.

Żaganianie wyjątkowo gładko poradzili sobie z AZS-em Zielona Góra 3:0, kontynuując zwycięską passę ostatnich tygodni. Ku uciesze lokalnych kibiców, którzy w komplecie wypełnili widownię hali przy ul. Kochanowskiego ich ulubieńcy zagrali świetny mecz. Wybrali oni dopingowanie wojskowych zamiast śledzenie w TV pierwszego konkursu skoków Pucharu Świata w Wiśle i to był chyba dobry wybór. Jedynie drugi set, wygrany 25:23 przez Sobieskiego, dzięki wyrównanej walce wywołać mógł większe emocje. Pierwsza i trzecia partia były szybkie i bez historii, a żaganianie grali niemal koncertowo, pokazując coraz lepszą współpracę i zrozumienie w zespole.

Ostatni gwizdek trzeciego seta, wygranego przez gospodarzy 25:19 wywołał salwę radości, zarówno na trybunach, jak i na parkiecie wśród zawodników i klubowego sztabu.

MVP zawodów został atakujący Sobieskiego - Krzysztof Rykała.

O kolejne punkty w tabeli żaganianie powalczą za tydzień w Miliczu.

Zobacz też: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej (22.11.2019)

4/123
W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy...
fot. Wojciech Olejarz

W sobotni wieczór w żagańskiej ARENIE oglądaliśmy drugoligowe lubuskie derby siatkarskie, gdzie WKS Sobieski podejmował Akademików z Zielonej Góry.

Żaganianie wyjątkowo gładko poradzili sobie z AZS-em Zielona Góra 3:0, kontynuując zwycięską passę ostatnich tygodni. Ku uciesze lokalnych kibiców, którzy w komplecie wypełnili widownię hali przy ul. Kochanowskiego ich ulubieńcy zagrali świetny mecz. Wybrali oni dopingowanie wojskowych zamiast śledzenie w TV pierwszego konkursu skoków Pucharu Świata w Wiśle i to był chyba dobry wybór. Jedynie drugi set, wygrany 25:23 przez Sobieskiego, dzięki wyrównanej walce wywołać mógł większe emocje. Pierwsza i trzecia partia były szybkie i bez historii, a żaganianie grali niemal koncertowo, pokazując coraz lepszą współpracę i zrozumienie w zespole.

Ostatni gwizdek trzeciego seta, wygranego przez gospodarzy 25:19 wywołał salwę radości, zarówno na trybunach, jak i na parkiecie wśród zawodników i klubowego sztabu.

MVP zawodów został atakujący Sobieskiego - Krzysztof Rykała.

O kolejne punkty w tabeli żaganianie powalczą za tydzień w Miliczu.

Zobacz też: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej (22.11.2019)

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Zabytki motoryzacji zjechały do Słubic. Wraz z nimi setki fanów!

Zabytki motoryzacji zjechały do Słubic. Wraz z nimi setki fanów!

Majówka w Żarach ruszyła. Zobaczcie relację z marszobiegu dla rodzin

Majówka w Żarach ruszyła. Zobaczcie relację z marszobiegu dla rodzin

Kosmiczna oprawa po porażce Nadala. Godne pożegnanie legendy w Madrycie [GALERIA]

Kosmiczna oprawa po porażce Nadala. Godne pożegnanie legendy w Madrycie [GALERIA]

Zobacz również

Majówka w Żarach. W parku miejskim sporo atrakcji

Majówka w Żarach. W parku miejskim sporo atrakcji

Zabytki motoryzacji zjechały do Słubic. Wraz z nimi setki fanów!

Zabytki motoryzacji zjechały do Słubic. Wraz z nimi setki fanów!