Zawodnik Yamahy Motor Deutschland już w piątek na treningu miał upadek, który skutecznie ograniczył mu możliwość poznania trasy. Dzień później, podczas pierwszej z dwóch sesji kwalifikacyjnych, posłuszeństwa odmówiła elektronika w motocyklu. Ostatecznie w drugiej zdołał się zakwalifikować.
Pierwszy wyścig był wznawiany aż trzykrotnie z powodu całej serii upadków i konieczności uprzątnięcia trasy. Wargala niemal od startu do mety toczył bardzo zacięty i ostatecznie zwycięski, pojedynek z doświadczonym Czechem, Milosem Cihakiem, kończąc na 21. miejscu. W drugim wyścigu był 23. Podwójne zwycięstwo za sterami bliźniaczej Yamahy R1 odniósł zespołowy kolega Łukasza i lider klasyfikacji generalnej, Joerg Teuchert.
- Choć nie zdobyłem punktów, to jednak wracam z nowymi, cennymi doświadczeniami, które z pewnością zaprocentują podczas kolejnych rund - twierdził Wargala. Następny wyścig odbędzie się za dziesięć dni na, znanym z formuły 1, torze Nurgburgring.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?