- Nawet o tym nie marzyłam, że będziemy tak przyjęci. Brakuje nam słów, żeby wyrazić wdzięczność - mówiła w środę, 15 lipca Wanda Korecka. Wraz z mężem Włodzimierzem odebrała od prezydenta Jacka Wójcickiego klucze do wyremontowanej kawalerki w śródmieściu (Czytelnicy "GL" pomogli je wyposażyć).
Koreccy - małżeństwo emerytowanych lekarzy o polskich korzeniach - wynajmują je od miasta na takich samych zasadach jak inni. Chcą więc też szybko znaleźć pracę. - Chcemy zrobić coś pożytecznego dla miasta, abyśmy mogli się odwdzięczyć. Ukraińska emerytura jest bardzo niska. W przeliczeniu na polskie pieniądze to 200 zł. W Ukrainie starczy to na skromne życie - mówi pani Wanda.
Przeczytaj też: Witajcie w Gorzowie! Do miasta przyjechali Koreccy, uciekinierzy z Donbasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?