Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy miliony na zdrowie!

Katarzyna Borek 68 324 88 37 [email protected]
NFZ będzie miał o 24 mln zł więcej.
NFZ będzie miał o 24 mln zł więcej. fot. archiwum
Nasz NFZ będzie miał do wydania w 2011 r. o 24 mln zł więcej, niż zaplanował na ten rok. Mimo protestów innych województw, tych pieniędzy nikt już nam nie wyszarpie. Pójdą m.in. na stomatologię i refundację leków.

Pieniądze na publiczną służbę zdrowia są z naszych składek. Trafiają do puli, którą Narodowy Fundusz Zdrowia dzieli na poszczególne regiony na podstawie tzw. algorytmu. To bardzo skomplikowany wzór obliczeń, w którym dotąd brano pod uwagę m.in. średnie dochody na jedną osobę w gospodarstwie w województwie.

Zobacz też: Dramat chorej gorzowianki. Z silnym bólem głowy i wymiotami została odesłana ze szpitala z kwitkiem

To powodowało, że te biedniejsze ciągle były poszkodowane. Dlatego w zeszłym roku tzw. ściana wschodnia i Lubuskie zaczęły protestować przeciwko jawnej niesprawiedliwości i głośno apelować o zmianę zasad podziału pieniędzy na publiczną opiekę zdrowotną. Nasza wicemarszałek Elżbieta Polak zwracała się w tej sprawie m.in. do premiera, ministrów zdrowia oraz finansów.

I stało się prawie jak w bajce o Robin Hoodzie! W zeszłym roku Sejm zatwierdził zmianę algorytmu - na taki, co zabiera bogatym regionom, a dokłada uboższym. Teraz przy wyliczeniach ważna jest głównie liczba ubezpieczonych zarejestrowanych w danym oddziale funduszu (podzielonych według wieku i płci) oraz ryzyko zdrowotne przypisane do tych grup. To właśnie na podstawie tego wzoru centrala NFZ zbudowała plan finansowy na 2011 r. Minister zdrowia Ewa Kopacz w porozumieniu z resortem finansów podpisała go 13 sierpnia. Lubuski oddział NFZ zyska dodatkowo około 24 mln zł więcej (w porównaniu do obowiązującego obecnie budżetu).

Zobacz też: Szpital w Nowej Soli jest najlepszym w województwie

Straciły duże województwa. Ich władze ostro teraz protestują. Podobnie jak szpitale np. z Mazowsza i Śląska czy sejmowa komisja zdrowia. Ale to już nie ma znaczenia. Komisja jedynie opiniuje, nie ma głosu decydującego, jak wyjaśnia "GL" Piotr Olechno, rzecznik resortu zdrowia.

- Plan finansowy jest jedynym obowiązującym dokumentem na 2011 r. Nie może się zdarzyć, by ktoś zabrał Lubuskiemu te dodatkowe pieniądze - zapewnia Marek Twardowski, podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia i lekarz przyjmujący wcześniej w Nowej Soli.

Na co pójdzie dodatkowa gotówka?

- W przyszłym roku więcej pieniędzy musimy przeznaczyć na refundację leków oraz migrację, czyli leczenia Lubuszan poza granicami naszego województwa - wyjaśnia Piotr Bromber, zastępca dyrektora ds. ekonomiczno-finansowych lubuskiego NFZ. - Zwiększamy także nakłady na stomatologię, a zwłaszcza na świadczenia specjalistyczne jak ortodoncja czy chirurgia szczękowo-twarzowa. Postaramy się również skrócić kolejki na badania diagnostyczne, takie jak rezonans, tomograf czy kolonoskopia.

Oczywiście nie może też zabraknąć pieniędzy na leczenie onkologiczne czy procedury ratujące życie. Dodatkowe fundusze trzeba także zaplanować na programy terapeutyczne, gdzie roczne koszty leczenia jednego pacjenta mogą wynieść około 2 mln zł.

Teraz możesz czytać "Gazetę Lubuską" przez internet już od godziny 4.00 rano.
Kliknij tutaj, by przejść na stronę e-lubuska.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska