Choć mam w piknikowej kuchni krzątało się kilkanaście, to dały radę. I to jak! Przyrządziły kulinarne cuda. Stoły aż uginały się od przysmaków!
- Dla chcącego nic trudnego - oceniła skromnie Halina Majkusiak, mama Przemka. - Przecież ten piknik był dla naszych dzieci - to zdanie Ewy Kusz, mamy Kacpra i Maćka. - Sałatki warzywne zrobiłam - pochwaliła się Anna Romanowska, która w "jedynce" ma syna Kamila. - A ja sama z siebie, bo chciałam, przygotowałam koreczki owocowe, ozdoby z jajek... - wyliczała Agnieszka Gawupiak, mama Nikoli. Przysmaków nagotowała też Joanna Pietrołaj, która kiedyś uczyła się w SP-1. A teraz uczy się tu jej córka Julia, która ma tę samą wychowawczynię, co pani Joanna! Halina Kijewska, mama Małgosi i Ewa Frątczak, mama Weroniki, też chodziły do "jedynki". Więc jakby mogły nie pomóc w przygotowywaniu pikniku?
By panie nie ubrudziły się w trakcie kucharzenia, o fartuszki zadbała Katarzyna Nolbrzak, która o ich uszycie poprosiła swoją ciocię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?