Konwent starostów i wicestarostów skrytykował pomysł budowy w Zielonej Górze szpitala. Starości przekonują m.in., że tak kosztowna i wielka budowa doprowadzi do likwidacji lub degradacji oddziałów dziecięcych w szpitalach powiatowych. Twierdzą też, że pomysł nie był z nimi konsultowany.
Elżbieta Polak odpiera zarzuty. - Sama na ten temat rozmawiałam z przewodniczącym konwentu Markiem Cieślakiem. Odpowiedziałam na wszystkie pytania. W czasie naszej rozmowy nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń, co do celowości budowy nowoczesnej kliniki dziecięcej - mówiła marszałek.
W piśmie urzędu czytamy, że o budowie szpitala w Zielonej Górze wiedzieli też starosta świebodziński Zbigniew Szumski i wicestarosta międzyrzecki Remigiusz Lorenz.
Marszałek Polak dodała, że budowę popiera zielonogórski oddział funduszu zdrowia, który jednocześnie zapewnia, że powiatowe szpitale nie stracą.
Zbigniew Szumski powiedział nam, że w trakcie konsultacji w sprawie Regionalnego Program Operacyjnego padła krótka informacja o budowie szpitala. - Tu jednak nie chodzi o informację. To poważna i kosztująca około 80 mln zł inwestycja. Potrzebna jest autentyczna dyskusja i analiza. Nie jestem przeciw budowie, ale być może lepszym rozwiązaniem byłoby wzmocnienie obecnych oddziałów dziecięcych - mówi starosta.
Do starosty Marka Cieślaka nie udało nam się dodzwonić. Dodajmy też, że stanowiska konwentu nie poparł Ireneusz Plechan, starosta zielonogórski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
