Powiedzieć, że Mateusz Bartkowiak był cichym bohaterem meczu Stali z Get Well to powiedzieć za mało. Dzięki biegowym punktom juniora wygrała z ekipą z Grodu Kopernika. Urodzony 7 lutego 2003 r. żużlowiec żółto-niebieskich zanotował najlepszy jak do tej pory występ w PGE Ekstralidze. W czterech biegach wywalczył siedem punktów i bonus. Wygrał dwa wyścigi i oba te biegi zakończyły się podwójnymi zwycięstwami stalowców. Najpierw w biegu młodzieżowym wraz z Rafałem Karczmarzem pokonał Maksymiliana Bogdanowicza. Z kolei w biegu VI wraz z Bartoszem Zmarzlikiem przyjechał do mety przed Chrisem Holderem, byłym indywidualnym mistrzem świata.
- Początek zawodów był ok. Później zdarzyła się zerówka. Za mocno mnie pociągnęło ze startu – tłumaczył swoje niepowodzenie w biegu IX, gdy przyjechał na ostatnim miejscu.
- Dużo jeszcze muszę popracować nad startem. Z tego meczu wyciągnąłem wiele wniosków. Potrzeba mi czasu, żeby obeznać się z ligą – mówił skromnie 16-latek.
Po meczu Stali z Get Well Toruń Bartkowiak znacznie podwyższył swoją średnią biegopunktową. Aktualnie wynosi ona 0.786 pkt./bieg.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?