Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matka Boska Fryzjerska objawiła się w Zielonej Górze? A jakże! Ale… jednorazowo podczas czytania sztuki Lecha Mackiewicza

Redakcja
W Galerii BWA w Zielonej Górze sztukę Lecha Mackiewicza „Do Ciebie mówię” 26 lutego 2019 r. czytali oraz śpiewali, muzykowali: Marta Frąckowiak, Anna Haba, Anna Stasiak, Alicja Stasiewicz, Joanna Wąż, Jerzy Kaczmarowski, Robert Kuraś, Lech Mackiewicz, Ernest Nita, Wojciech Romańczyk, Marek Sitarski ze Scandalami, Bogdan Scandal Stasiak, Aleksander Stasiewicz, Radosław Walenda.
W Galerii BWA w Zielonej Górze sztukę Lecha Mackiewicza „Do Ciebie mówię” 26 lutego 2019 r. czytali oraz śpiewali, muzykowali: Marta Frąckowiak, Anna Haba, Anna Stasiak, Alicja Stasiewicz, Joanna Wąż, Jerzy Kaczmarowski, Robert Kuraś, Lech Mackiewicz, Ernest Nita, Wojciech Romańczyk, Marek Sitarski ze Scandalami, Bogdan Scandal Stasiak, Aleksander Stasiewicz, Radosław Walenda. Zdzisław Haczek/Gazeta Lubuska
Niestety, publiczne czytanie sztuki jeszcze nie zwiastuje premiery. Tym większego znaczenia i kolorków wyjątkowości nabiera wydarzenie w gościnnej Galerii BWA, gdzie 26 lutego 2019 r. kilkunastu artystów Lubuskiego Teatru czytało sztukę „Do Ciebie mówię”.

Rzecz popełnił Lech Mackiewicz – reżyser, aktor i dramaturg, który kilka lat temu „ożenił się” z Zieloną Górą, a dosłownie z aktorką LT Alicją Stasiewicz. „Do Ciebie mówię” to kolejna sztuka, która wyszła spod ręki aktora, znanego nie tylko z desek teatrów, ale też seriali (m.in. „Prokurator”, „Na dobre i na złe”, „Korona królów”) czy filmów: „Bikini Blue”, „Karol. Człowiek, który został papieżem” – rola prymasa Stefana Wyszyńskiego, „Drogówka”…

Bohaterem „Do Ciebie mówię” jest Cycu-Rasiak. Potrzebuje matki, ojca, chciałby być z ukochaną dziewczyną… Nic mu nie wychodzi. Pozostaje iść na dworzec, do świąt się przygotować, czyli… włosy ostrzyc. No, może się jeszcze Cycu do Matki Boskiej Fryzjerskiej zwracać. Z życzeniami, których ta nie spełnia. I jest jeszcze Winnetou – bohater młodzieńczej lektury. Ale polska rzeczywistość ma się nijak do tej wymyślonej przez niemieckiego pisarza karola Maya. Apacz zjawia się w życiu Cyca na zawołanie, ale jest przecież chodzącą fikcją…

Nie jest czytanie sztuki pełnoprawnym spektaklem, ale to, czego mogliśmy być świadkami w zielonogórskiej Galerii BWA, dało o utworze Lecha Mackiewicza jakieś pojęcie. Nawet nie jakieś, a spore, bo kilkunastu artystów Lubuskiego Teatru na koniec oklaskiwano na stojąco. Jest w „Do Ciebie mówię”, w tym zagubieniu się młodego Polaka, ładunek emocji, celna obserwacja tego, co się z Europą dzieje. Jest humor. I tragedia bohatera doprowadzonego do ostateczności, czyli żałosnego napadu z plastikową bronią w ręku. Ale wcześniej próbującego budować coś w ojczyźnie, czerpiąc z innej kultury.

Dostaliśmy podczas czytania sztuki całą galerię wyrazistych postaci, którym muzycznie towarzyszy grupa Marka Sitarskiego ze Scandalami. Cycu-Rasiak w osobach Aleksandra Stasiewicza i Ernesta Nity, Anna Haba jako Matka Boska Fryzjerska, Anna Stasiak szczególnie jako urzędniczka, Alicja Stasiewicz jako wyśniona Cyca, Robert Kuraś w roli Winnetou i inni – choć czasami z kartkami z tekstem przed oczami - stworzyli już zaczątki (jeśli nie więcej!) kapitalnych kreacji.

Lechowi Mackiewiczowi, który z „Do Ciebie mówię” dotarł do półfinału Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, można życzyć tylko jednego: premiery na scenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska