Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miało być San Francisco, a ciągle jest ściernisko

Redakcja
Tak wyglądać miał poszpitalny teren przy ul. Warszawskiej. Nie wygląda...
Tak wyglądać miał poszpitalny teren przy ul. Warszawskiej. Nie wygląda... graf. Lubuski Urząd Marszałkowski
Kolejny raz nie było chętnych na poszpitalne działki i budynki przy ul. Warszawskiej w Gorzowie - dowiedzieliśmy się dzisiaj. Ósmy przetarg zakończył się klapą. - Będzie następny - zapowiedzieli urzędnicy marszałka.

Co ma marszałek do nieruchomości w samym sercu Gorzowa? Otóż olbrzymie działki przy ul. Warszawskiej wraz z budynkami, gdzie kiedyś był szpital, należą do Lubuskiego Urzędu Marszałkowskiego.

I to marszałek, po wyprowadzeniu stąd oddziałów, od lat próbuje się ich pozbyć.
Właśnie kolejny raz mu się nie udało. I to pomimo zejścia z ceny: z 30 mln zł nieruchomości w sumie potaniały do niecałych 19 mln zł. 28 listopada miał być ósmy przetarg. Ale już wiemy, że nic z niego nie wyjdzie. - Nikt nie wpłacił wadium - powiedziała nam wczoraj rzeczniczka samorządu województwa Mirosława Dulat. Co to oznacza? Że w tym roku parcele przy Warszawskiej nie zmienią właściciela, a urząd nie zarobi na nich ani grosza.

Ale już wiadomo, że podejmie kolejne próby. Przynajmniej tę numer dziewięć. Dulat potwierdza nasze informacje. - Planujemy kolejną próbę sprzedaży. Być może zmienimy tylko niektóre elementy przetargu. Może nie będzie wystawiona cała nieruchomość, ale pojedyncze działki? Decyzja dopiero zapadnie - usłyszeliśmy wczoraj.

Czytaj w piątkowym, papierowym wydaniu ,,GL'' dla Gorzowa i północy regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska