Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz. Baterie słoneczne ogrzeją szpital

Dariusz Brożek [email protected]
- Dzięki tym solarom i ociepleniu budynku koszt ogrzewania powinien spaść nawet o sto tysięcy złotych rocznie - mówi Leszek Kołodziejczak, dyrektor szpitala (fot. Dariusz Brożek)
- Dzięki tym solarom i ociepleniu budynku koszt ogrzewania powinien spaść nawet o sto tysięcy złotych rocznie - mówi Leszek Kołodziejczak, dyrektor szpitala (fot. Dariusz Brożek)
Ponad 70 kolektorów słonecznych dogrzewa wodę w lecznicy. Jego dyrektor zaznacza, że dzięki zamontowanym na dachu solarom spadną koszt ogrzewania. Kolejną nowością będą tam niebawem tomograf i aparat rentgenowski.

Czytaj też: Inwestycje w powiecie nowosolskim: co mamy dzięki LRPO?

Baterii słonecznych nie widać z ulicy i pobliskich parkingów, bo zostały zainstalowane na dachu lecznicy. - W sumie są tam 72 kolektory, ich łączna powierzchnia wynosi 180 metrów kwadratowych. Dzięki nim spadną koszty ogrzewania wody - zapewnia Teodor Błaszczak, szpitalny elektryk.

Kolejną odsłoną inwestycji było ocieplenie budynku. Fachowcy z firmy Janusza i Damiana Krzywulskich osuszyli fundamenty i położyli nową elewację, stylizowaną na secesyjne tynki. - Teraz nasz szpital wygląda jak bombonierka - mówiła nam w piątek Zofia Mroczkowska, która przyszła odwiedzić córkę leżącą na jednym z oddziałów.

Unia sypnęła kasą

Dyrektor placówki Leszek Kołodziejczak szacuje, że dzięki zakończonej właśnie inwestycji koszt ogrzewania spadnie o nawet 100 tys. zł. rocznie. To był pierwszy tak duży remont od 33 lat. Kosztował prawie 1,9 mln. zł. - Mogliśmy go przeprowadzić dzięki unijnej dotacji - zaznacza.

Szpital dostał z Brukseli 1 mln. 150 tys. zł. Z własnego budżetu wyłożył 160 tys. zł, natomiast 561 tys. zł przekazały mu władze powiatu. - Wzięliśmy kredyt. Dofinansujemy też kilka innych inwestycji w szpitalu, gdyż zdrowie mieszkańców jest dla nas sprawą najważniejszą - zapewnia wicestarosta Remigiusz Lorenz.

Będzie rentgen i tomograf

W najbliższych miesiącach pracowników i pacjentów czeka sporo zmian. Pod koniec roku otwarta tam zostanie pracownia tomograficzna. Dzięki niej pacjenci, np. ofiary wypadków, będą diagnozowani na miejscu, co ułatwi lekarzom walkę o ich zdrowie i życie. Aparat i przystosowanie pomieszczenia mają kosztować 1,8 mln zł. Skąd lecznica weźmie tyle pieniędzy?

- W sfinansowaniu tej jakże potrzebnej inwestycji pomogą nam władze powiatu i gminy. Będą ją spłacać przez trzy lata. Mając tomograf będziemy mogli wystąpić o kontrakt na utworzenie w szpitali oddziału neurologicznego - wyjaśnia L. Kołodziejczak.

Kolejną nowością ma być supernowoczesny rentgen, który zastąpi wysłużony, 27-letni aparat. Zostanie zamontowany w pierwszym kwartale przyszłego roku i będzie jednym z elementów regionalnego programu teleradiologii. Wyniki będą odczytywane w specjalistycznych klinikach, gdzie mają być przesyłane internetem. Lecznica dostanie na to 1,7 mln. zł unijnej dotacji.

Czytaj też: Międzyrzecki szpital będzie ocieplony za unijną kasę

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska