W Międzyrzeczu nie było miejskich obchodów 94. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Czytelnicy wytykają władzom, że w sąsiedniej Skwierzynie zorganizowano z tej okazji uroczysty capstrzyk. Kolejnym akordem jubileuszowych imprez na lubusko-wielkopolskim pograniczu był Marsz Powstańczy w Międzychodzie z udziałem tłumu mieszkańców. Oraz syreny, którymi międzychodzianie uczcili pamięć bohaterskich przodków. W Międzyrzeczu jedynym akcentem była akademia w Szkole Podstawowej nr 3, której patronami są powstańcy.
- Na naszym cmentarzu pochowano kilku powstańców. W dodatku dowódca powstania generał Józef Dobwor-Muśnicki jest patronem międzyrzeckiej brygady, natomiast w mieście jest plac Powstańców Wielkopolskich, przy którym stoi poświęcony im obelisk. Mamy powody do dumy i powinniśmy ją głośno manifestować. Tak jak podczas ostatniego święta Niepodległości, w którym uczestniczyły tłumy mieszkańców - mówi.
Burmistrz Tadeusz Dubicki zaznacza, że władze miejskie opiekują obeliskiem i dwoma pomnikami. Dlaczego więc nie zorganizowano żadnych uroczystości?
- Impuls powinien wyjść ze strony naszego stowarzyszenia kombatantów. My chętnie byśmy pomogli w organizacji uroczystości, ale nikt do nas się nie zgłosił z taką propozycją - tłumaczy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?