Wojciech Krawczyk mieszka na gorzowskim osiedlu Staszica. Ma 22 lata. Wojsko odrobił w stołecznej prewencji: jeździł na patrole, pilnował porządku na meczach i światowym forum gospodarczym. - Spodobało mi się, chociaż czasami leciały na mnie płyty chodnikowe czy kamienie. Gdy po niecałym roku wróciłem do Gorzowa, od razu złożyłem papiery do komendy. Udało się - mówi z uśmiechem. W poniedziałek być może odbierze już swoją ,,blachę'', a we wtorek pojedzie do Piły na ośmiomiesięczne szkolenie.
Mieli szczęście
On oraz 24-letnia Monika Konieczuk i 29-letnia Izabela Plech-Maternik to ostatnie trzy osoby przyjęte w tym roku do gorzowskiej KMP. Wcześ-niej szczęście dopisało 32 kandydatom. - Można śmiało o nich mówić szczęściarze, bo w sumie podania złożyło do nas ponad 400 osób. Takiego oblężenia jeszcze nie było - mówi rzecznik gorzowskiej jednostki Sławomir Konieczny.
W Zielonej Górze policjantami chciało zostać 200 osób. Przyjęto 14, a kolejna piątka pojawi się w komendzie pod koniec grudnia. - Młodzi garną się do policji, bo to według nich pewna praca. Popularność naszego zawodu napędza m.in. spore bezrobocie - mówi rzeczniczka komendy Donata Wojnicz.
Nowych przyjmują także komendy powiatowe. Najwięcej KPP Żary - 20 osób i KPP Żagań -19. - To rekordowy rok pod względem liczby przyjęć. Na służbie w województwie pojawi się ponad 160 nowych policjantów - informuje Agata Sałatka z zespołu prasowego lubuskiej komendy. O mundur starało się ponad 1,2 tys. Lubuszan.
Bez kokosów
Początkujący policjant raczej nie oszaleje z nadmiaru pieniędzy. Na rękę dostanie nieco ponad 1 tys. zł. Plusem jest szybka emerytura (po 15 latach służby) i pewna robota. Potem dochodzą dodatki za stopień, pensja zwiększa się też co kilka lat. - Może zabrzmi to banalnie, ale nie chodzi tylko o pieniądze. Mam wykształcenie prawnicze, mogłabym zarabiać w spokojniejszy sposób. Dla mnie praca w policji to wyzwanie. Chcę sprawdzić, czy mu podołam - mówi I. Plech-Maternik, która we wtorek wyjeżdża na szkolenie do Szczytna.
M. Konieczuk szykuje się na szkolenie w Pile. O pracę w policji starała się długo. Wcześ-niej przez rok była w komendzie na stażu. - Marzy mi się praca w patrolówce, potem może w sekcji kryminalnej. Niczego się nie boję. Chcę pomagać ludziom i lubię, jak się coś dzieje. Tu mam i jedno, i drugie - tłumaczy.
Dopiero za rok
Nabory do policji są organizowane cztery razy w roku. Chętni do pracy powinni złożyć wszystkie dokumenty w styczniu. Przyjęcia będą w marcu, lipcu, listopadzie i grudniu 2005 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?