Popołudnie w Laskach. Przed jednym z dwóch sklepów zebrało się kilkanaście osób. Wszyscy chcą wyrazić swoje niezadowolenie. Nie kryją oburzenia i nie szczędzą krytyki pod adresem władz gminy. Dotychczas autobusami MZK linii 32 dojeżdżali do szkół, pracy i lekarzy. Boją się, że od 1 marca, kiedy przesiądą się do pojazdów PKS-u, wszystko się zmieni.
- W naszej wsi większość osób pracuje w marketach, szwalniach i sklepach. W sobotę i niedzielę musimy jakoś dojechać do zakładów pracy. Tymczasem ucina się nam jedyne rozsądne połączenia - tłumaczy Agnieszka Sodomora.
Zobacz też: Sprawdź, jakie auto warto kupić - testy samochodów
Pan Franciszek twierdzi, że najgorsze już się dzieje. - Powiedziałem szefowi, że mi nie pasują dojazdy i zostałem zwolniony. Zamiast siedzieć w pracy, to siedzę dziś pod sklepem - mówi rozżalony. Ludzie przekonują, że utrudnienia w komunikacji bezpośrednio przełożą się na bezrobocie. Według ich wyliczeń, ok. 7 proc mieszkańców już straciło pracę. - Nie zdarzało się dotąd, żeby tylu młodych ludzi o tej porze pod sklepem siedziało - uważa Monika Malinowska. - I nie ma jak z noworodkiem do szpitala dojechać. Nawet do kościoła w niedzielę rano się nie dostaniemy.
Mieszkańcy są oburzeni. Twierdzą, że burmistrz, który obiecał im zachowanie starego rozkładu jazdy, unika rozmowy. W imieniu Piotra Iwanusa wyjaśnień udzieliła nam Krystyna Janas, inspektor gospodarki komunalnej i mieszkaniowej w urzędzie gminy. Bo to ona od kilku dni tłumaczy zaniepokojonym mieszkańcom Lasek, że jeżeli coś się w rozkładzie zmieni, to tylko na lepsze. - Dotychczas w sobotę było 14 kursów, od marca będzie ich 15. W niedzielę było 10, a będzie 11. W tygodniu będzie tak samo - pokazuje nam na rozkładzie. - Różnice w kursach mogą wynosić maksymalnie 5 minut.
Zobacz też: Kupujesz polisę AC? Sprawdź, na co uważać - poradnik
Skąd zatem panika w Laskach? Zdaniem K. Janas, mieszkańcy wsi źle odczytali rozkład jazdy w internecie. - Teraz nie dają sobie niczego przetłumaczyć. Godzinami próbowałam ich uspokoić. A oni po prostu nie wierzą naszym zapewnieniom. Odsyłam ich po informacje do PKS-u, ale to nic nie daje. I tak wracają do nas z pretensjami - twierdzi.
W czwartek lub piątek, przed urzędem gminy w Czerwieńsku, PKS zaprezentuje autobusy, które zastąpią pojazdy MZK na linii 32. Będzie można się przyjrzeć i osobiście wyjaśnić wszystkie wątpliwości. - W tym tygodniu na przystankach pojawią się tabliczki z aktualnym rozkładem jazdy - zapewnia Lilianna Krajewska, dyrektor PKS Zielona Góra. - Można go również zobaczyć na stronie www.pks.zgora.pl.
W "GL" też publikujemy rozkład jazdy autobusów PKS, które będą kursowały w gminach Czerwieńsk i Świdnica. Dziś trasa Wysokie - Zielona Góra. Znajdziecie ją w lewym dolnym rogu na sąsiedniej stronie.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?