Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Kurska doczekają się remontu zabytkowego mostu

Dariusz Brożek
Wybudowany w 1936 r. most obraca się wokół własnej osi. Ze względu na fatalny stan desek, nie można z niego korzystać.
Wybudowany w 1936 r. most obraca się wokół własnej osi. Ze względu na fatalny stan desek, nie można z niego korzystać. Dariusz Brożek
Od dwóch lat zablokowany jest most nad Strugą Jeziorną w Kursku Dąbiu. To spore utrudnienie dla mieszkańców starej części Kurska. Oraz turystów, którzy przyjeżdżają tam zwiedzać poniemieckie bunkry. Muszą korzystać z objazdu przez Pieski i nowe Kursko, co wydłuża im drogę do Międzyrzecza o kilka kilometrów w jedną stronę. Mamy dla nich dobrą wiadomość. Zarząd Dróg Powiatowych przymierza się do remontu.

Most ma militarny rodowód i w dodatku jest zabytkiem. Pasjonaci historii i fortyfikacji mówią o nim krótko - arcydzieło! Dlaczego? Jest elementem fortyfikacji Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego i miał bronić pobliskich bunkrów grupy warownej Schill. W jaki sposób? Jego przęsło obraca się wokół własnej osi. Widząc zbliżające się pojazdy nieprzyjaciela, załoga mogła je obrócić o 90 stopni i powstawała trudna do sforsowania przeszkoda.

Zabytkowy most nadal jest czynny. Został uruchomiony przed kilkoma laty przez miłośników bunkrów ze stowarzyszenia EGOB z Poznania. Wielkopolanie wyremontowali jego maszynownię, tymczasem ciężkie pojazdy zniszczyły w tym czasie drewniane deski, którymi wyłożona jest jego nawierzchnia. Dlatego przed dwoma laty zarząd dróg zamknął przejazd i zablokował bardziej zniszczony pas. Na drugim nabito deski, dzięki którym pracownicy mogą dojeżdżać do pobliskiego gospodarstwa rolnego. Pozostali kierowcy muszą korzystać z objazdu.

Dyrektor zarządu dróg powiatowych Szymon Prochera zapowiada, że remont będzie.  Jego koszt szacuje nawet na 800 tys. zł. - Prace przy moście musimy prowadzić pod nadzorem konserwatora zabytków. Musimy zaktualizować dokumentację i wystąpić o pozwolenie budowlane. Na początku przyszłego roku wystąpimy do Ministerstwa Infrastruktury o dotację z tak zwanej rezerwy celowej. Jeśli jej nie dostaniemy, remont sfinansujemy z wła­­­snego budżetu, ale ograniczymy się tylko do wymiany zniszczonych belek i desek - zapowiada.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska