Odcinek drogi szybkiego ruchu S3 od Międzyrzecza do Sulechowa ma zostać oddany do użytku w czerwcu. Ale mieszkańcy kilku wsi już dziś zapowiadają, że trasę zablokują. Bo przy jej projektowaniu popełniono błędy, które zagrażają bezpieczeństwu ludzi. Dwa ogniska zapalne to Glińsk i Podlesie w powiecie świebodzińskim.
Łukasz Obst, mieszkaniec Glińska: - To jeden wielki skandal! W poprzednim roku - nie tylko we wrześniu, ale też w czerwcu, w lipcu - wieś dosłownie pływała, a na moim podwórku woda stała przez kilka dni. Jedynym sposobem, by tego uniknąć, jest zbudowanie łącznika, którym deszczówka płynęłaby do rowu we wsi, a stamtąd do Obry. Gdy tak się nie stanie, przy każdych większych opadach będziemy zalewani.
"Odkąd wybudowano drogę S3, mamy problemy, a niebawem nasze dzieci będą ginąć jak muchy - tak zaczyna się list, który przesłał do nas Czytelnik z Podlesia. - Otóż do Podlesia będziemy zjeżdżać z mostu prowadzącego do Rakowa pod kątem 90 stopni. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by stwierdzić, że zjazd ten będzie szalenie ryzykowny.
Co ma w tej sprawie do powiedzenia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad?
Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym (5-6 stycznia), papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?