Palił się fragment wieży nieosiągalny dla strażaków. To był największy zbiór historycznego drewna, jaki jest w Gorzowie. Najcudowniejsza ciesiołka, dzieło mistrzów sprzed wieków. Wtedy, obserwując kłęby dymu i strzelający ogień, obawiałem się najgorszego: zniszczeń, być może katastrofy, częściowej rozbiórki.
Tymczasem po 12 godzinach pożaru dawna architektura pokazała klasę. Jestem zbudowany tym, co widzę na zdjęciach ze środka wieży. Pomimo ogromnych zniszczeń, jest nadzieja, że uda się uchronić dawną konstrukcję. To znak jakości starej, dobrej roboty.
Bardzo chcę, żeby podobnej jakości szacunek udzielił się teraz szczególnie podejmującym decyzje o dalszych krokach. Żeby nie skazywali tego, co oparło się płomieniom na straty, bo „szkiełko i oko” tak podpowiada. By zachowali, ile się da.
Serce, mimo bólu, rośnie.
Czytaj też: Pożar katedry w Gorzowie! Z wieży bucha dym [ZDJĘCIA, FILMY]
Tutaj zobaczysz wszystkie materiały z pożaru katedry
Zobacz też: Pożar katedry w Gorzowie. Tak wygląda budowla z lotu ptaka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?