Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miny i wysadzanie to abecadło saperów-płetwonurków z Międzyrzecza (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Na torze planowanej przeprawy nurkowie natrafili pod wodą na minę. Po rozbrojeniu wynieśli ją na brzeg.
Na torze planowanej przeprawy nurkowie natrafili pod wodą na minę. Po rozbrojeniu wynieśli ją na brzeg. Fot. Dariusz Brożek
Saperzy z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza trenowali dziś wysadzanie zapór podwodnych i usuwanie min z dna jeziora.

[galeria_glowna]
Ich poligonem było jez. Rakowe pod Wędrzynem. Trzej nurkowie wpierw ,,zaminowali'' jedno z przęseł pomostu, a potem go ,,wysadzili''. Używali atrap imitujących kostki trotylu, zatem nie będą musieli go odbudowywać. Potem wyłowili z dna jeziora minę przeciwpancerną.

Dowódca kompanii kpt. Piotr Pernach wyjaśnia, że abecadłem ich pracy jest rozpoznanie inżynieryjne rzek, kanałów i innych przeszkółd wodnych. Przed ewentualną przeprawą przez dany akwen czołgów czy transporterów opancerzonych, płetwonurkowie sprawdzają, czy na jego dnie nie ma aby przeszkód hydrotechnicznych i ładunków wybuchowych.

- W razie potrzeby muszą je usunąć, albo wysadzić - dodaje międzyrzecki oficer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska