Na Jarmarku można wybierać i przebierać w gatunkach miodu. Swoje stoiska mają pszczelarze z Pogórza Kaczawskiego, z Żar, Szprotawy, z Żagania, z Gilowa oraz z Lęknicy. - Jestem po raz drugi na tych prezentacjach - mówi Zbigniew Różanowski z Żagania. - To dobry pomysł, żeby zorganizować taką imprezę. Ludzie, którzy tutaj przychodzą, mogą się dowiedzieć wiele rzeczy o miodach. Niektórzy są przekonani, że pszczelarz idzie do ula ze słoikiem i szybko napełnia go miodem. A to wcale nie jest takie proste, pszczelarstwo to ciężka praca, która wymaga wytrwałości i cierpliwości, dlatego niektórzy dość szybko rezygnują z tego zajęcia. Z pszczołami zajmuję się od ponad 20 lat - zaznacza Z. Różanowski
Więcej o Jarmarku Miodu i Wina - w poniedziałkowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?