MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa Europy! Na zbąszyńskim jeziorze Błędno znów pojawią się ślizgacze!

EUGENIUSZ KURZAWA 0 68 324 88 54 [email protected]
Tytułu mistrza Europy bronić będzie Lechosław Rybarczyk, który rok temu na Błędnie pokazał klasę
Tytułu mistrza Europy bronić będzie Lechosław Rybarczyk, który rok temu na Błędnie pokazał klasę fot. Tomasz Gawałkiewicz
Po raz wtóry, po udanych zeszłorocznych zawodach, na jeziorze odbędą się Motorowodne Mistrzostwa Europy w klasie S-550 oraz kilku innych, krajowych kategoriach. Będzie zeszłoroczny mistrz>

- Program mistrzostw jest już znany, dopinamy tylko szczegóły, najważniejsze, żeby dopisała pogoda - uważa Tomasz Szczechowicz, dyrektor centrum sportu, jeden z organizatorów zawodów.

Motorowodne Mistrzostwa Europy wprowadził do Zbąszynia rok temu (a właściwie sprawa zaczęła się dużo wcześniej) Józef Kowalkiewicz z Poznania, międzynarodowy sędzia tych sportów. Na początku musiał zdecydować, czy na Błędnie są warunki do przeprowadzenia zawodów. Przyjechał, obejrzał sytuację w Łazienkach, porozmawiał i uznał, że można startować.

Dlaczego Błędno?

- Dlaczego akurat Zbąszyń? - powtórzył zadane pytanie Kowalkiewicz. - Bo mi się tutaj spodobało. Ale powiem szczerze, mniej ważne jest w tym wypadku jezioro, bardziej zaś pozytywnie nastawieni ludzie. A takich tutaj znalazłem.

Pan Józef od lat promuje sport motorowodniacki w całej Polsce, ale szczególnie w Wielkopolsce, w końcu mieszka w Poznaniu. Doprowadził do zawodów ślizgaczy w Rogoźnie, Wągrowcu, Ślesinie, Trzciance, zaś w Żninie mistrzostwa odbyły się aż 32 razy. - Dzięki motorówkom udało się to ostatnie miasto wypromować w Europie - powiedział mi Kowalkiewicz. Jego zdaniem, również Zbąszyń może wiele zyskać na mistrzostwach.

- W Rogoźnie po zawodach powstał piękny bulwar nad jeziorem - przypomina. Nad Błędnem istnieje przedwojenna, zaniedbana promenada, sędzia miał rok temu nadzieję, że to się zmieni na lepsze i w ogóle, że miasto się obudzi. Czy tak się stało? Moim zdaniem - nie! Lecz Kowalkiewicz widzi inaczej: - Przecież przy promenadzie, w starej gazowni, powstała nowa restauracja, wiem, że właściciel chce budować pomost, plażę, pierwszy krok został zatem zrobiony, luficik na inicjatywę otwarty - podkreśla. Ano, zobaczymy co dalej.

Szykują promocję

- Program imprezy jest podobny do ubiegłorocznego - wyjaśnia Szczechowicz. - Otwarcie dwudniowych zawodów odbędzie się na Rynku, potem przemarsz zawodników, sędziów i gości do Łazienek, gdzie wszystko się rozegra. Jak w zeszłym roku, do zawodów wykorzystamy specjalnie wówczas zbudowane pomosty pływające.

- Tegoroczną nowością będzie wystawa prac fotograficznych dotyczących ślizgaczy autorstwa Marka Andryszaka, którą można będzie oglądać w muzeum - podpowiada Witold Silski, kierownik biura promocji, który szykuje na uderzenie promocyjne. Nad jeziorem powinno się bowiem pojawić kilka tysięcy osób. Poszło bowiem 12 tys. zaproszeń. - Chodzi o to, żeby zapamiętali Zbąszyń i wielkie akwen Błędna.

Po zeszłorocznych zawodach przez cały następny roku "cudów" turystycznych lub gospodarczych nad Błędnem nie było. Może zatem w tym roku?

Na lądzie i na wodzie

* mistrzostwa odbywają się 5 i 6 września br.
* oficjalne otwarcie 5 września, godz. 14.00 na Rynku i przemarsz do Łazienek
* pierwszy bieg godz. 16.00, kolejne co 20 minut
* oprócz klasy mistrzowskiej S-550, startują w ramach mistrzostw Polski klasy: T-550, T-400, OSY-400, JT-250
* zawodnicy pokonują trójkąt o obwodzie 1.320 m

Oni będą decydować

* komisarz UIM - Peter Widmer (Norwegia)
* komandor mistrzostw - Józef Kowalkiewicz
* sędzia główny - Tomasz Wencel
* przewodnicząca jury - Teresa Paprocka-Raba
* sekretarz komitetu - Tomasz Szczechowicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska