Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogą zlecieć na głowy

(tok)
Nie trzeba specjalnie szukać, żeby znaleźć w Rynku niebezpiecznie zwisające z dachów lodowe sople.
Nie trzeba specjalnie szukać, żeby znaleźć w Rynku niebezpiecznie zwisające z dachów lodowe sople. fot. Tomasz Krzymiński
- Mała lawina spadła z jednego z dachów tuż przed moim nosem. Czy zalegający śnieg nie powinien być usuwany? - zastanawia się jeden z Czytelników.

Jak przekonuje sławianin, był zaskoczony tym, co zobaczył na dachach w centrum miasta. - Pal licho ten śnieg, który się zsunął, on krzywdy by mi nie zrobił. Chociaż to nic przyjemnego, gdy taka lawina wpada za kołnierz - dodaje. - Ale przespacerowałem się po Rynku i na wielu domach pełno było sopli. Gdyby to spadło komuś na głowę, mogłoby być kiepsko.

Muszą pilnować

Sprawdziliśmy, na większości kamienic sople były postrącane. Ale na niektórych dachach porosły i to całkiem spore. - A jeśli się nie mylę, każdy ma obowiązek zadbać zima o stan dachu swojego domu - zauważa nasz Czytelnik. - Ludzie sobie chyba nie zdają sprawy, że przez własne lenistwo mogą mieć olbrzymie kłopoty. A przypadkowy przechodzień zostać okaleczony.

O wiszących soplach poinformowaliśmy strażników miejskich. - Walczymy z tym - przekonuje komendant Jerzy Rudnicki. - Już od pierwszych przymrozków upominaliśmy właścicieli budynków o konieczności ich strącania. Większość zastosowała się do zaleceń strażników.

Ale sople mają to do siebie, że zimą ciągle tworzą się nowe. - Jeśli ktoś nie będzie się stosował do tego, co strażnicy mu zalecili, zostanie ukarany mandatem - mówi J. Rudnicki. - Nieco trudniej wygląda sprawa z egzekwowaniem czegokolwiek za śnieg zalegający na dachach. Sprzątać go mają co, którzy mają płaskie dachy. A ze spadzistych najczęściej się zsuwa na specjalne drabinki.

Trzeba posypać

Strażnicy miejscy przy okazji przypominają, że właścicieli nieruchomości powinno interesować nie tylko, co nad głową. - Ludzie mają obowiązek sprzątać chodniki przebiegające przy ich posesjach. Większość to zrobiła bez konieczności przypominania - mówi Rudnicki.

- Ale w miejscach, gdzie rynny mają swoje ujście na chodnik robią się lodowiska, bo w ciągu dnia śnieg topnieje. Dlatego przypominamy o posypywaniu ich piaskiem, a w mieście nie brakuje pojemników, z których można go brać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska