1/70
To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej...
fot. Mariusz Kapała / GL

To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej Ochli spotykają się miłośnicy zimnych kąpieli. Jeszcze jakiś czas temu było to kilka osób, dzisiaj odważnych jest coraz więcej. Do lodowatej wody wchodzą już całe rodziny. - Dla zdrowia, energii, dobrej zabawy - tłumaczą. Strach przełamują najmłodsi i jak widać, taka kąpiel sprawia im przyjemność. Morsowanie stało się coraz bardziej popularne. - Nie tylko wzmacniamy odporność i zabezpieczamy swój organizm, ale spotykamy się z fajnymi ludźmi i miło spędzamy czas - przyznają nam morsy.

Nie od dzisiaj wiadomo, że morsowanie to samo zdrowie.
Zarówno dla ducha, jak i ciała. Można wymieniać wiele zalet. Jak podają specjaliści, efektem systematycznych zimnych kąpieli jest przede wszystkim zahartowanie ciała, zwiększona odporność na infekcje. Poprawia się także wydolność układu sercowo-naczyniowego, ukrwienie skóry i metabolizm. Jest też jeden plus, na który szczególną uwagę zwracają panie - morsowanie ma właściwości wyszczuplające oraz przyczynia się do zmniejszenia występowania cellulitu.

Odwiedziliśmy morsy w niedzielę, 20 grudnia na Dzikiej Ochli. Zobaczcie, jak było>>>

Czytaj również: Korzyści z morsowania

2/70
To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej...
fot. Mariusz Kapała / GL

To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej Ochli spotykają się miłośnicy zimnych kąpieli. Jeszcze jakiś czas temu było to kilka osób, dzisiaj odważnych jest coraz więcej. Do lodowatej wody wchodzą już całe rodziny. - Dla zdrowia, energii, dobrej zabawy - tłumaczą. Strach przełamują najmłodsi i jak widać, taka kąpiel sprawia im przyjemność. Morsowanie stało się coraz bardziej popularne. - Nie tylko wzmacniamy odporność i zabezpieczamy swój organizm, ale spotykamy się z fajnymi ludźmi i miło spędzamy czas - przyznają nam morsy.

Nie od dzisiaj wiadomo, że morsowanie to samo zdrowie.
Zarówno dla ducha, jak i ciała. Można wymieniać wiele zalet. Jak podają specjaliści, efektem systematycznych zimnych kąpieli jest przede wszystkim zahartowanie ciała, zwiększona odporność na infekcje. Poprawia się także wydolność układu sercowo-naczyniowego, ukrwienie skóry i metabolizm. Jest też jeden plus, na który szczególną uwagę zwracają panie - morsowanie ma właściwości wyszczuplające oraz przyczynia się do zmniejszenia występowania cellulitu.

Odwiedziliśmy morsy w niedzielę, 20 grudnia na Dzikiej Ochli. Zobaczcie, jak było>>>

Czytaj również: Korzyści z morsowania

3/70
To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej...
fot. Mariusz Kapała / GL

To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej Ochli spotykają się miłośnicy zimnych kąpieli. Jeszcze jakiś czas temu było to kilka osób, dzisiaj odważnych jest coraz więcej. Do lodowatej wody wchodzą już całe rodziny. - Dla zdrowia, energii, dobrej zabawy - tłumaczą. Strach przełamują najmłodsi i jak widać, taka kąpiel sprawia im przyjemność. Morsowanie stało się coraz bardziej popularne. - Nie tylko wzmacniamy odporność i zabezpieczamy swój organizm, ale spotykamy się z fajnymi ludźmi i miło spędzamy czas - przyznają nam morsy.

Nie od dzisiaj wiadomo, że morsowanie to samo zdrowie.
Zarówno dla ducha, jak i ciała. Można wymieniać wiele zalet. Jak podają specjaliści, efektem systematycznych zimnych kąpieli jest przede wszystkim zahartowanie ciała, zwiększona odporność na infekcje. Poprawia się także wydolność układu sercowo-naczyniowego, ukrwienie skóry i metabolizm. Jest też jeden plus, na który szczególną uwagę zwracają panie - morsowanie ma właściwości wyszczuplające oraz przyczynia się do zmniejszenia występowania cellulitu.

Odwiedziliśmy morsy w niedzielę, 20 grudnia na Dzikiej Ochli. Zobaczcie, jak było>>>

Czytaj również: Korzyści z morsowania

4/70
To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej...
fot. Mariusz Kapała / GL

To już tradycja od kilku lat. W każdą niedzielę na Dzikiej Ochli spotykają się miłośnicy zimnych kąpieli. Jeszcze jakiś czas temu było to kilka osób, dzisiaj odważnych jest coraz więcej. Do lodowatej wody wchodzą już całe rodziny. - Dla zdrowia, energii, dobrej zabawy - tłumaczą. Strach przełamują najmłodsi i jak widać, taka kąpiel sprawia im przyjemność. Morsowanie stało się coraz bardziej popularne. - Nie tylko wzmacniamy odporność i zabezpieczamy swój organizm, ale spotykamy się z fajnymi ludźmi i miło spędzamy czas - przyznają nam morsy.

Nie od dzisiaj wiadomo, że morsowanie to samo zdrowie.
Zarówno dla ducha, jak i ciała. Można wymieniać wiele zalet. Jak podają specjaliści, efektem systematycznych zimnych kąpieli jest przede wszystkim zahartowanie ciała, zwiększona odporność na infekcje. Poprawia się także wydolność układu sercowo-naczyniowego, ukrwienie skóry i metabolizm. Jest też jeden plus, na który szczególną uwagę zwracają panie - morsowanie ma właściwości wyszczuplające oraz przyczynia się do zmniejszenia występowania cellulitu.

Odwiedziliśmy morsy w niedzielę, 20 grudnia na Dzikiej Ochli. Zobaczcie, jak było>>>

Czytaj również: Korzyści z morsowania

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Prezydent Zielonej Góry podpisał pierwszą umowę inwestycyjną

Prezydent Zielonej Góry podpisał pierwszą umowę inwestycyjną

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Wakacje w Helu dawniej. Wybierz się w sentymentalną podróż nad Bałtyk

Dojrzałe mamy w polskim show-biznesie. One późno urodziły dzieci

Dojrzałe mamy w polskim show-biznesie. One późno urodziły dzieci

Zobacz również

Prezydent Zielonej Góry podpisał pierwszą umowę inwestycyjną

Prezydent Zielonej Góry podpisał pierwszą umowę inwestycyjną

Rekomendacja do zarządu województwa bez jednego głosu poparcia

Rekomendacja do zarządu województwa bez jednego głosu poparcia