MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Musiało dojść do wypadku?

Alicja Kucharska
KPP Świebodzin
Okoliczności wskazują, że młody motocyklista w krytycznej chwili poruszał się yamahą z bardzo dużą prędkością, która mogła mieć wpływ na skutki zderzenia.

Na drodze do Lubogóry doszło do śmiertelnego wypadku. Motocyklista uderzył w tył samochodu osobowego - takie informacje dotarły do naszej redakcji. Policja nie potwierdza tej wersji. Motocyklista zginął na miejscu. Kierującemu osobówką nic się nie stało.

Na drodze są objazdy i utrudnienia w ruchu. Policja kieruje ruchem.

Tej treści informację zamieściliśmy w piątek, o godz. 17.24 na portalu FB w chwili, gdy do nas dotarła.
Późniejsze, z natury szczątkowe wiadomości zawierały niespójne, bądż nawet sprzeczne ze sobą fakty i przypuszczenia.
Mówiły one o 26-letnim mieszkańcu Niesulic, zatrudnionym w jednej ze świebodzińskich firm, który w feralnym momencie motocyklem uderzył w tył samochodu osobowego. W innych akcentowano czołowe zderzenie obu pojazdów!

O przedstawienie przebiegu zdarzenia poprosiliśmy w poniedziałek rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, prok. Zbigniewa Fąferę. Oto odpowiedź:
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi: Świebodzin – Niesulice, kilkanaście metrów za tablicą oznaczającą koniec terenu zabudowanego.

Kierujący samochodem Honda Civic wykonał manewr skrętu w lewo i zajechał drogę jadącemu motocyklem Yamaha z przeciwnego kierunku młodemu mężczyźnie. Doszło do zderzenia pojazdów, w wyniku którego motocyklista poniósł śmierć na miejscu.

Pewne okoliczności wskazują, że motocyklista w chwili zdarzenia poruszał się z bardzo dużą prędkością i stąd najprawdopodobniej prokurator powoła biegłego specjalistę z zakresu ruchu drogowego, który na podstawie badań wypowie się, czy była to prędkość nadmierna i czy mogła mieć ona wpływ na zaistnienie zdarzenia i jego skutki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska