My sadzimy, podlewamy, a ludzie kradną nam rośliny na potęgę
(kali)
Słuchacze Zielonogórskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku dbają o skwer przed swoją siedzibą. Sadzą rośliny, kwiaty. Notorycznie jednak ktoś je kradnie. Nie mają już sił. bo ich praca okazuje się syzyfową. Zresztą nie tylko oni narzekają na złodziei kwiatów. Czy jest jakiś sposób, by temu zapobiec?
Czytaj we wtorkowym, 21 kwietnia, papierowym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej'' - wydanie A (Zielona Góra, powiat zielonogórski, krośnieński, świebodziński).