My się ognia nie boimy

Rafał Piętka z Markosic ma dopiero 15 lat. Ale kiedy słyszy, że jego starsi, już pełnoletni koledzy, jadą do pożaru, w oczach dziecka pojawia się błysk. Rafał już teraz nie może się doczekać, kiedy zgodnie z prawem i regulaminem ruszy do akcji. Od zawsze marzył o tym, żeby być strażakiem. Miłość do gaszenia pożarów, ratowania ludzi i dobytku zaszczepił w chłopcu dziadek, który przez 45 lat był miejscowym naczelnikiem OSP.

Wstyd nie być strażakiem

- U nas w rodzinie to przechodzi z pokolenia na pokolenie. Ale nie tylko w rodzinie. Bo w całych Markosicach to wstyd nie być strażakiem - uśmiecha się Rafał.

.

WYNIKI (DO PIĄTKU DO 12.00)

Zawodowcy:

On wraz z młodszym o dwa lata bratem Mariuszem Piętką należą do miejscowej młodzieżowej drużyny strażackiej. Mimo młodego wieku chłopaki bez większego kłopotu w mig rozkładają węże. Świetnie także radzą sobie z innymi umiejętnościami. Swoje nieprzeciętne umiejętności pokazali nie tak dawno na turnieju za zachodnią granicą. Zajęli pierwsze miejsce, nie dając szans rówieśnikom z Niemiec. - Nie boję się ognia. Chcę pomagać innym. U nas we wsi każdy marzy, żeby gasić pożary - stanowczym tonem wtrąca 14-latek Przemek Nowak, którego dziadek dziś jest już honorowym członkiem OSP.

Nie boimy się o przyszłość

ZAGŁOSUJ I TY!

Przypominamy, że tytuł Strażak Roku 2008 przyznamy ochotnikom i zawodowcom, którzy zgromadzą najwięcej głosów. Na kuponie wyciętym z gazety można głosować na kandydatów, których nazwiska publikujemy w codziennych wydaniach "GL", ale zachęcamy też do zgłaszania swoich faworytów.
Kupony można dostarczać osobiście lub pocztą do oddziałów redakcji "Gazety Lubuskiej" w Gorzowie (ul. Sikorskiego 22, 66-400 Gorzów Wlkp.), Międzyrzeczu pl. Powstańców Wlkp. 1, Nowej Soli pl. Wyzwolenia 4, Słubicach ul. Mickiewicza 21/6, Zielonej Górze (al. Niepodległości 25, 65-042 Zielona Góra), Żaganiu ul. Długa 2, Żarach ul. Mieszka I 13.
Koniec przyjmowania kuponów 29 lipca 2008 r. (decyduje data stempla pocztowego). Wśród wszystkich dostarczonych nam kuponów rozlosujemy dziesięć nagród dla Czytelników. Kupony będzie też można znaleźć na stronach lokalnych wydań codziennych "GL". Pełny regulamin dostępny na stronie www.gazetalubuska.pl

Ognia nie boi się także Adrian Król. 12-latek ani przez chwilę nie wahał się przed wstąpieniem do strażackiej "młodzieżówki". - Zawody, fajne nagrody. I niesamowite przygody - Adrian opowiada o tym, co najbardziej podoba mu się w byciu młodym strażakiem.

Rodzinnych koligacji strażackich w Markosicach jest więcej. Bo ta przygraniczna wioska jest jedną z tych, w której nie ma domu bez strażaka. - U nas do służby przyjmujemy zaraz po komunii - uśmiecha się komendant miejscowej OSP Edward Kałużny. - Jedno jest pewne - my nie musimy się bać o przyszłość. Młode pokolenia aż garnie się do służby. Jak chłopaki dorosną, uratują niejedno życie i niejeden hektar lasu.