Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na plaży w Sławie powstanie molo

TOMASZ KRZYMIŃSKI 0 76 835 81 11 [email protected]
Nawet kilkaset tys. zł ma kosztować nowy pomost
Nawet kilkaset tys. zł ma kosztować nowy pomost fot. Tomasz Krzymiński
Do czerwca na miejskim kąpielisku ma stanąć molo z prawdziwego zdarzenia. Wreszcie! Bo przez ostatnie dwa lata letnicy oglądali w tym miejscu wystające z wody pale.

Sławianie już wiele razy podnosili temat pomostu przy miejskiej plaży. Wstyd im było, że turystyczna miejscowość nie ma prawdziwego molo. Szczególnie, że poprzednie rozebrano przed dwoma laty. Było już tak zniszczone, że dalsze użytkowanie stawało się niebezpieczne. Zostały po nim tylko wystające z jeziora pale.

W kształcie podkowy

- Ich też już nie ma, bo niedawno nasi strażacy powyrywali wszystkie - opowiada wiceburmistrz Sławy Krzysztof Gruszewski. - Zaczepiali je liną do wyciągarki i wyrywali. Nie było z tym problemów, bo przed laty ktoś wbił je dość płytko.

Nowe molo ma powstać do połowy czerwca. Nim do miasta zjadą na dobre letnicy. Ale nie będzie to prowizorka, taka, jak do tej pory. - Sporo tego typu konstrukcji oglądaliśmy wcześniej, nim wybraliśmy dla nas. To nasze ma być znacznie większe, niż dotychczasowe - przekonuje K. Gruszewski. - Będzie w kształcie podkowy.
Dzięki temu ratownikom łatwiej będzie pilnować kąpiących się tam ludzi.

Więcej drewna

Całość będzie mieć powierzchnię 560 metrów kwadratowych. Pomost będzie szeroki na trzy metry. - Na narożnikach powstaną specjalne podesty, na których poustawiane zostaną ławki - opisuje wiceburmistrz. - Na pomoście staną także dwie wieże dla ratowników.

Gmina rozpisała przetarg, by wyłonić wykonawcę. Urzędnicy spodziewają się, że rozstrzygnięcie zapadnie na początku marca i wtedy będzie można zaczynać robotę. - Już przetestowaliśmy grunt - mówi Gruszewski. - Chcemy, żeby pale, które będą unosiły konstrukcję, zostały wbite na głębokość czterech metrów. Będzie wtedy bardziej stabilna.

Testy wykazały, że nie powinno być z tym problemów. Mogą wzrosnąć koszty budowy, bo trzeba będzie zużyć więcej drewna.

Całość ma kosztować kilkaset tys. zł. - Nie zdradzamy szacowanej przez nas ceny, bo po to organizujemy przetarg, żeby była ona niższa - tłumaczą włodarze Sławy. - Jeśli wykonawcy zejdą znacznie poniżej szacowanej kwoty, to za zaoszczędzone pieniądze zainstalujemy oświetlenie.

To nie koniec robót na kąpielisku. Już rozgarnięto i zatopiono kilkadziesiąt wywrotek piasku. Lada dzień przywiezionych zostanie kolejnych 300 ton piachu na plażę. - Każdego roku będziemy się starali coś ulepszać na naszym kąpielisku - zapewnia K. Gruszewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska