Kredyty z dopłatą "Rodzina na swoim" uratowały deweloperów i banki, ale tylko trochę. Poprawy nie przyniósł też projekt wsparcia finansowego bezrobotnych.
- Sztuczki marketingowe deweloperów też nie zawojowały rynkiem. Bonusy, gratisowe meble czy szumnie reklamowane aukcje już nie robią wrażenia na klientach. Strachliwe raporty analityków typu "taniej już nie będzie", nie spowodowały szturmu na biura sprzedaży mieszkań - ocenia doradca.
- Odpowiedz jest prosta. Obecne ceny mieszkań są jeszcze zbyt wysokie na przeciętną kieszeń kupującego. O kredyty hipoteczne nadal trudno, a i pensje nie rosną w spodziewanym tempie.
Nadchodząca jesień będzie spokojna, kupować będą nieruchomości osoby z zasobniejszym portfelem. Pozostali będą nadal czekać na dalsze spadki cen, które w 2010 r. będą mieć realne wartości.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?