W Żabicach nie było łatwo. Zawodnicy startowali łącznie na pięciu torach, każdy ułożony zupełnie inaczej i sprawdzający m. in. umiejętność szybkiego i celnego oddawania strzałów z bliskiej odległości, ostrzeliwanie celów będących w ruchu, czy trafianie do celów w większej odległości od strzelca. Najlepsi w nieco ponad 7 sekund oddali - uwaga - 11 strzałów i ostrzelali 7 celów! Tego typu zawody to prawdziwy sprawdzian umiejętności dla strzelców.
Zawody odbyły się według przepisów IPSC (International Practical Shooting Confederation), które nakładają na zawodnika presję czasu oraz wymagają precyzyjnego strzelania. W tego typu zawodach strzelec ma zazwyczaj wolną rękę i sam decyduje np. o kolejności ostrzeliwania poszczególnych celów i ilości zużytej amunicji. Każdy zawodnik musi jednak pamiętać o żelaznych zasadach bezpieczeństwa.
W ostatecznym rozrachunku piąte miejsce zajął Adrian Kolasiński (BRASS Kostrzyn), czwarty był Przemysław Iwanek (STS Szczecin), na najniższym stopniu podium stanął Mariusz Kubica (GTS BRASS), drugi był Łukasz Antosik (Kadet LOK Gorzów), a sobotnie zawody wygrał Michał Heck (KSK Pretor).
Kolejna impreza organizowana przez Gorzowskie Towarzystwo Strzeleckie BRASS odbędzie się 20 maja na strzelnicy w Wojcieszycach. Będzie to „Ofensywa Wiosenna”. Ciekawostą jest fakt, że uczestnicy na jednym z torów będą mogli strzelać z broni historycznej, takiej jak m. in. węgierski mosin, amerykański colt, czy izraelski galil. Będzie też P-64, polski pistolet z czasów PRL.
Zobacz też wideo: Starcie snajperów. Turniej strzelecki Longshot 2017
POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?