Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najcięższe walki od początku inwazji Izraela na Strefę Gazy. Dowódcy Hamasu w pułapce?

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Izraelskie siły trzecią dobę prowadzą ofensywę w południowej Strefie Gazy.
Izraelskie siły trzecią dobę prowadzą ofensywę w południowej Strefie Gazy. MENAHEM KAHANA/AFP/East News
Izraelskie siły trzecią dobę prowadzą ofensywę w południowej Strefie Gazy. Jednocześnie trwa bitwa o ostatnie bastiony Hamasu na północy. Generałowie IDF przyznają, że to najcięższy dzień walk od początku wojny.

Spis treści

Izraelscy żołnierze dotarli już do centrum Chan Junis, największego miasta południa Strefy Gazy. Według izraelskiego wywiadu tam właśnie ukrywa się większość obecnych w strefie dowódców Hamasu.

Ofensywa na Chan Junis

W niedzielę i poniedziałek pojawiły się doniesienia o izraelskich czołgach i żołnierzach działających na południe od strumienia Wadi Gaza, który dzieli Strefę Gazy na część północną i południową. Natarcie lądowe nastąpiło po wzmożonych bombardowaniach z powietrza. W poniedziałek rano Siły Obronne Izraela oświadczyły, że w ciągu nocy uderzyły w „około 200 celów terrorystycznych Hamasu” w Gazie. Wśród nich była szkoła w Beit Hanoun, w której według IDF znajdowała się „infrastruktura terrorystyczna” oraz magazyn broni.

Palestyńczycy próbują zatrzymać ofensywę izraelską, opierając się o autostradę Salah al-Din, biegnącą z północy na południe Strefy Gazy, będącą osią tego regionu. Najcięższe walki toczą się teraz w Chan Junis. W poniedziałek wysłano tam dziesiątki czołgów i transporterów opancerzonych. Izraelczycy wkroczyli od wschodu. W ostatnich godzinach zaczęli zajmować pozycje wokół Hamad City, ufundowanego przez Katar osiedla.

Dramat cywilów

Chan Junis jest pełne uchodźców, którzy uciekli z północy. Setki tysięcy Palestyńczyków uciekły z ogarniętej walkami północnej części Strefy na południe. Od początku inwazji lądowej na enklawę Izrael nakazywał ludności cywilnej uciekać na południe od strumienia Wadi Gaza. Tyle że w niedzielę rzecznik izraelskiej armii potwierdził, że Izrael rozszerza operację lądową na wszystkie obszary oblężonej enklawy.

W miarę jak Izrael kontynuuje ofensywę naziemną i powietrzną w południowej Strefie Gazy, ONZ i organizacje praw człowieka wyrażają zaniepokojenie postępującą katastrofą humanitarną. Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegła przed upadkiem szpitali na południu kraju w związku z rosnącą liczbą rannych. Według oenzetowskiej agencji UNRWA, armia izraelska nakazała mieszkańcom Chan Junis ewakuację na północ, zmuszając setki tysięcy ludzi do „skoncentrowania się na obszarze mniej niż jednej trzeciej Strefy Gazy”.

Oczyszczanie północy Strefy Gazy

Podczas gdy ciężkie walki toczą się na południu, w północnej Strefie Gazy IDF kontynuują operację rozbijania mniejszych oddziałów Hamasu i oczyszczania kolejnych rejonów Strefy. Generał Hiszam Ibrahim, dowódca izraelskiego korpusu pancernego, poinformował, że operacje zbrojne w północnej części Strefy Gazy są bliskie ukończenia.

polecane]25638417[/polecane]

W poniedziałek izraelskie siły otoczyły Palestyńczyków w ich ostatnich dwóch bastionach: w dzielnicy Gazy Shujaiya oraz mieście Dżabalii. W tym ostatnim jeden z oddziałów IDF przeprowadził rajd na kwaterę wydziału bezpieczeństwa palestyńskiego Hamasu. W głąb Dżabalii wkroczyła 162. Dywizja IDF. Z kolei dzielnica Shujaiya to od wielu lat jeden z najsilniejszych ośrodków Hamasu. Stąd wystrzeliwana jest znaczna część rakiet kierowanych na Izrael. Ale to też jedno z najgęściej zaludnionych miejsc w enklawie – przed inwazją mieszkały tu 92 tys. ludzi na sześciu kilometrach kwadratowych. Podczas operacji izraelskiej w Strefie Gazy w 2014 roku, właśnie w tej dzielnicy doszło do jednej z najcięższych bitew kampanii.

Starcia na innych frontach

Wczoraj palestyńscy bojownicy przeprowadzili dziesięć ataków na siły izraelskie na Zachodnim Brzegu Jordanu. To było pięć ostrzałów i zdetonowanie pięciu zdalnych ładunków wybuchowych (IED). Dużo groźniej jest na granicy z Libanem. Armia izraelska uderzyła dzisiaj w kilka pozycji należących do Hezbollahu w południowym Libanie w odpowiedzi na ogień w stronę północnego Izraela. Jak czytamy w komunikacie IDF, myśliwce zaatakowały „infrastrukturę terrorystyczną i placówki wojskowe wykorzystywane do przechowywania broni oraz przez agentów terrorystycznych”. W wyniku ostrzału izraelskiego zginął żołnierz regularnej armii Libanu. Wspierany przez Iran Hezbollah twierdził wcześniej, że osiągnął „bezpośrednie trafienia” w izraelskie obiekty wojskowe w rejonie Ruwaisa al-Asi.

Islamski Ruch Oporu w Iraku – koalicja wspieranych przez Iran szyickich bojówek – przyznała się do dwóch ataków na siły amerykańskie w Iraku i Syrii. Kampanię ataków z użyciem dronów i rakiet wznowiono 3 grudnia, dwa dni po tym, jak wygasł rozejm w Strefie Gazy. Centralne Dowództwo USA z kolei potwierdziło 4 grudnia, że wojsko amerykańskie przeprowadziło atak w samoobronie przeciwko pięciu irackim bojownikom planującym atak dronów na siły amerykańskie w pobliżu Kirkuku w Iraku. Islamski Ruch Oporu w Iraku i powiązane z nim grupy przyznały się do łącznie 78 ataków na siły amerykańskie na Bliskim Wschodzie – od 18 października.

źr. ISW, Al-Monitor, Times of Israel, PAP

lena

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najcięższe walki od początku inwazji Izraela na Strefę Gazy. Dowódcy Hamasu w pułapce? - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska