Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na sklep w Żarach

JANCZO TODOROW 068 363 44 99 [email protected]
- Napastnicy trafili w taki moment, że nikogo nie było w sklepie. Byłam w szoku, całą noc nie spałam - opowiada ekspedientka.
- Napastnicy trafili w taki moment, że nikogo nie było w sklepie. Byłam w szoku, całą noc nie spałam - opowiada ekspedientka. fot. Janczo Todorow
W piątek wieczorem tuż po 20.00 w osiedlowym sklepie "Poranek" przy ul. Męczenników nie było dużo klientów. Przez otwarte drzwi weszło dwóch wysokich, szczupłych mężczyzn.

- Na twarzach mieli biało - niebieskie chustki, widać było tylko oczy, a na głowach kaptury - opowiada ekspedientka, pani Sabina (nazwiska nie chce podać).

- Podeszli do lady i jeden z nich wyciągnął pistolet i powiedział "Dawaj kasę". Potem powtórzył to polecenie.

- Wystraszyłam się, ale próbowałam grać na zwłokę i zaczęłam przekonywać napastników, że nad ladą, za moimi plecami jest kamera i są nagrywani. Wtedy cofnęli się i uciekli. Natychmiast zaalarmowałam policję, przyjechał patrol, ale po bandytach nie było już śladu. To ciekawie, że trafili w taki moment, że nikogo nie było w sklepie. Byłam w szoku, całą noc nie spałam - opowiada pani Sabina.

.

Ekspedientka pracuje w "Poranku" od trzech lat, nie pamięta jednak, żeby kiedykolwiek dochodziło do podobnych incydentów. Dzielnica jest spokojna, a o napadach nigdy nie słyszano.

Mieszkańcy są zaskoczeni, że w sklepie, który jest na widocznym miejscu, wśród bloków, ktoś mógł się odważyć i rabować pieniądze, na dodatek z bronią w ręku.

Sprawcy napadu są w wieku około 19 - 23 lat, jeden z nich miał intensywny trądzik pod oczami.

- Widać, że byli młodzikami w złodziejskim fachu, bo szybko zrezygnowali z rabunku, przecież mogli zajść za kasą i zabrać gotówkę. Młodzież czuje się bezkarna, dlatego jest tyle kradzieży i napadów - dodaje pani Sabina.

Policja prosi wszystkie osoby, które były świadkami zdarzenia lub posiadają informacje na temat sprawców napadu o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Żarach pod telefonem 068 476 33 11 lub 997.

Za pomoc w ujęciu sprawców komendant powiatowy policji wyznaczył nagrodę pieniężną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska