Międzyrzeczanie z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej szkolą się na wędrzyńskim poligonie. Do Czadu polecą prawdopodobnie w kwietniu. Razem z żołnierzami 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa utworzą kompanię manewrową, która będzie stacjonować na granicy z sudańskim Darfurem. W misji wezmą też udział żandarmi z jednostki specjalnej. Polski kontyngent ma liczyć 350-400 żołnierzy, w tym około 100 Lubuszan.
- Zabierzemy tam transportery rosomak, które doskonale się sprawdziły w Afganistanie. Pierwszy etap szkolenia zakończymy 31 stycznia. Później przed nami tak zwane ćwiczenia zgrywające i wiosną będziemy gotowi do misji - zapewnia kpt. Szczepan Głuszczak z 17. WBZ.
Misja ma trwać cztery miesiące. Jej celem jest ochrona około 500 tys. uciekinierów z sudańskiego Darfuru. Lubuszanie mają też osłaniać konwoje z pomocą humanitarną. Zadania z pewnością nie ułatwi im fakt, że od kilku lat w Czadzie trwa wojna domowa. Przebywa tam już 1,5 tys. francuskich spadochroniarzy, a niebawem ma do nich dołączyć 4 tys. żołnierzy z kilku europejskich państw. M.in. z Polski.
O udziale w tej misji lubuskich żołnierzy jako pierwsi informowaliśmy w ,,GL’’ z 17 i 18 listopada w artykule ,,Nasi jadą do Czadu’’. Przypominamy, że w ub.r. w kilkuset żołnierzy 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej uczestniczyło w misjach w Iraku i Afganistanie, a od dwóch miesięcy w Afganistanie przebywa 360 żołnierzy z 17. WBZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
