Z. Spurgiasz, z Lubuskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, wraz z kolegami z innych związków zaprosił kilka dni temu do Rzepina (tu pracuje) przedstawicieli urzędu marszałkowskiego, wojewody i szefostwo swojej firmy, żeby dowiedzieć się czy słuchy o nowej spółce są prawdziwe.
Jesienią urząd marszałkowski ma zorganizować przetarg na przewozy regionalne i jak wieść niesie, ma do niego stanąć Kolej Wielkopolska. - Z naszych informacji wynika, że chce wejść od strony Zbąszynka, a tamtejszy węzeł obsługuje około 80 procent połączeń - mówi Spurgiasz.
Dlatego jego zdaniem tylko tam zagrożonych jest ok. 30 miejsc pracy. Gdyby obca spółka weszła na większy teren czarne chmury zawisłyby nawet nad setką kolejarzy. - Boimy się tego i stąd to spotkanie - wyjaśnia szef "Solidarności".
Czy te obawy są słuszne? Co kolejarze usłyszeli od swoich szefów i wicemarszałka województwa?
Czytaj w piątek w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?