- Nie meczy pana popularnośc? - Nie.
- Serio? Te autografy, zdjecia, pozowanie, obejmowanie, podpisywanie, uśmiechanie sie na ządanie... Naprawde nie ma pan dosyc? - Uwielbiam to. Popularnośa zaczyna sie juz w pociągu. Jak jechalem do was, to w Warsie trzy osoby chcialy mi stawiac kielicha.
- I? - Oczywiście wypilem (śmiech).
- O naszej historii pisze Anglik Norman Davis. Pan promuje swój przewodnik po najwazniejszych cechach Polaków. Dlaczego obcokrajowy tak lubią opisywac Polske? - To wszystko przez Polaków. Lubicie narzekac na swój kraj, kpic z niego, wiecznie coś wam sie nie podoba. Nie doceniacie tego, co macie. I my, obcokrajowcy, musimy wam przypominac, ze macie calkiem fajny kraj. Jest tu niezla herbata, ladne filizanki, nutela, to czego wiecej potrzeba (śmiech)?
- Staje pan na glowie, zeby Polacy polubili sie z Niemcami. Tymczasem Powiernictwo Pruskie robi panu zlą robote... - ... wiem, wiem, jestem na bieząco. Widze to tak: te wszystkie krzyki to jak sztuczna panika na gieldzie. Nie mam pojecia, po co wraca sie do tych spraw. Ale Polacy nie powinni sie przejmowac. Ta afera zniknie za miesiąc czy dwa. Niedlugo nikt nie bedzie o niej pamietal.
- Najwazniejsze pytanie mam na koniec. Czy faktycznie Polki są najladniejsze na świecie? - Nie. Najladniejsze są Rosjanki.
- Co?! - Przykro mi. Ale Polki mają za to najwiecej uroku!
- Dziekuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?