Nie ma porozumienia ws. Grecji. Donald Tusk: "Proponowane reformy są krokiem naprzód" (wideo)

W szczycie zwołanym w trybie wyjątkowym przez Donalda Tuska wzięli udział przedstawiciele osiemnastu krajów Eurolandu. Jak podaje BBC, mimo, że nie zawarto ostatecznego porozumienia, na posiedzeniu udało się poruszyć konkretne kwestie, które dają szansę na kompromis. Grecja przedstawiła propozycje nowych reform, które mają przekonać kredytodawców do udzielenia bankrutującemu krajowi dalszej pomocy finansowej.

- Propozycje wysunięte przez Grecję to niewątpliwy postęp. Jednak podczas naszych dyskusji stało się jasne, że przed nami dużo pracy, a kończy nam się czas - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Ostateczne porozumienie pomiędzy Grecją a Unią Europejską musi zostać zawiązane do 30 czerwca. Do tego dnia Ateny muszą zwrócić Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu pożyczkę w wysokości 1,6 mld euro. Przy aktualnym stanie finansowym Grecji, zwrot takiej kwoty nie jest jednak możliwy.

Jak podaje Reuters, lewicowy rząd Alexisa Ciprasa zaproponował m.in. podniesienie podatków VAT oraz podatków nałożonych na przedsiębiorstwa, duże firmy oraz najbogatszych obywateli. Jedną z propozycji jest także podniesienie wieku emerytalnego i jednoczesne przekonywanie do przejścia na wcześniejsza emeryturę. Projekty reform, które mogą odblokować kolejną transzę pomocy w wysokości 7,2 miliardów euro, zostały przedstawione m.in głowom Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Komisji Europejskiej oraz Europejskiego Banku Centralnego.

Niemcy ciężko pracują nad tym, aby Ateny pozostały w strefie euro.

Przewodniczący Rady Europejskiej**Donald Tusk stwierdził, że "to pozytywny krok naprzód". Jeśli na kolejnym szczycie w środę unijni ministrowie spraw zagranicznych zaakceptują propozycję Grecji, już w czwartek może zostać zawiązane finalne porozumienie - podaje BBC. - Jestem przekonany, że dojdziemy do kompromisu w ciągu kilku dni - skomentował Jean Claude Juncker, przedstawiciel Komisji Europejskiej. Wcześniej Angela Merkel** także twierdziła, że wierzy w porozumienie z Grecją, a Niemcy "ciężko pracują nad tym, aby Ateny pozostały w strefie euro".

Lewicowy rząd Grecji i instytucje, które reprezentują wierzycieli - Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Europejski Bank Centralny i Komisja Europejska, prowadzą negocjacje od końca lutego. Pogrążona w kryzysie Grecja jest coraz bliżej bankructwa. Kraj musi oddać półtora miliarda euro pożyczki Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, a jednocześnie potrzebuje ponad siedem miliardów na bieżące wydatki, wypłatę pensji urzędnikom, renty i emerytury.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia Grecja może zostać usunięta ze strefy euro i pogrążyć się w kryzysie. Zbliżający się 30 czerwca potęguję panikę w greckim społeczeństwie - Grecy masowo pobierają z kont bankowych swoje oszczędności. Z banków wycofano już kilka miliardów euro.

Przeczytaj też:Premier ogłasza nowe nazwiska na wybory. Do ekipy dołączą M. Kierwiński, J. Mucha i C. Tomczyk (wideo)