Pierwszy raz o sprawie pisaliśmy 15 lipca. Potem wracaliśmy do niej kilka razy. Na Wasze wyraźne życzenie. Co jakiś czas bowiem zgłaszaliście nam niepokojące zjawiska, jakie działy się w tym wąskim gardle.
Śmierdzi aż nos wykręca
- Codziennie rano, kiedy idę do pracy, zatykam nos. Szczególnie w poniedziałek. Po weekendzie pomiędzy kamienicami śmierdzi jak diabli. Aż nos wykręca. Pijani sikają, rzygają, załatwiają inne potrzeby fizjologiczne. Tu musi być kamera. Wtedy na pewno łobuzy znikną - właścicielka jednego ze sklepów na Starym Rynku nie przebierała w słowach. Inni również nie szczędzili krytyki. - Nie rozumiem, dlaczego miasto pozwala na taki bałagan przy samym ratuszu... Jaką naszemu miastu wystawia to laurkę? - pytał retorycznie Karol Gajda.
Sygnałów od oburzonych mieszkańców mieliśmy więcej. Fala krytyki dotarła również do magistratu oraz policji. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Przedwczoraj specjaliści zamontowali kamerę we wspomnianym miejscu. Od wczoraj szklane oko już śledzi wąskie gardło. Za montaż odpowiada komenda miejska policji.
Poprawi bezpieczeństwo
- Docierały do nas sygnały o konieczności montażu kamery w tym miejscu. Na pewno wpłynie ona na poprawę bezpieczeństwa i estetyki w tej części śródmieścia - komentuje Sławomir Konieczny z wydziału prasowego komendy wojewódzkiej policji w Gorzowie Wlkp.
Do montażu dołożył się także prezydent. Miasto ze swojej kasy wyłożyło 9,2 tys. zł. - Pieniądze przekazaliśmy na fundusz wsparcia policji. W celu poprawy zabezpieczenia w samym centrum - argumentuje decyzję kierownik biura prezydenta Tomasz Nesterowicz.
Jak się dowiedzieliśmy, kamera wyposażona jest w promiennik podczerwieni. A to oznacza, że gwarantuje dobrą widoczność także po zapadnięciu zmroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
