- Pozostawmy po sobie ślad stopy, a nie pozostawiajmy odpadów - mówił wczoraj na bulwarze nad Wartą Dominik Dobrowolski. 46-latek z Wrocławia 8 lipca wypłynął kajakiem z Tarnowa, by w najbliższy poniedziałek dotrzeć do Szczecina. Na "Recykling rejs" (taką nazwę nosi wyprawa) składa się 1,5 tys. km spływu Dunajcem, Wisłą, Brdą, Notecią, Wartą i Odrą. W jego trakcie zachęca mieszkańców odwiedzanych miejscowości do dbania o czystość rzek i nabrzeży.
- To, co ktoś wrzuci do wody na południu, będzie zaśmiecało m.in. Gorzów, a na koniec Bałtyk. Plastikowa butelka z wodą wazy 1,5 kg, a pusta 35 g. Nie powinno być żadnym wysiłkiem wrzucenie jej do kosza. Wyrzucanie butelek jest pozbawione ekonomicznego sensu. To cenny surowiec - mówi ekolog, przyrodnik i podróżnik w jednej osobie.
Więcej w piątkowym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?