Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie udało się ustalić przyczyny zgonu noworodka porzuconego koło Słubic

(beb)
fot. Piotr Jędzura
- Sekcja zwłok wykazała, że dziecko nie żyje od ok. dwóch tygodni - powiedział nam przed chwilą prokurator rejonowy w Słubicach Mariusz Nowak. Ciało dziewczynki znalazł w piątek grzybiarz w lesie niedaleko drogi A-2. Pisaliśmy o tym w sobotę. Wtedy nie znana była nawet płeć dziecka, z powodu złego stanu zwłok.

- Trudno powiedzieć, czy dziewczynka żyła jeszcze po urodzeniu, ale rozmiary ciała sugerują, że noworodek był zdolny do życia - mówił prokurator. Dodał, że stan zwłok nie pozwolił na ustalenie przyczyny zgonu, a biegły lekarz sądowy, który przeprowadzał sekcję zwłok nie stwierdził na ciele dziecka żadnych obrażeń. Noworodek nie miał też obrażeń wewnętrznych.

Prokuratura podkreśla, że znalezienie matki dziecka może nie być łatwe. - Dziewczynkę podrzucono do lasu przy trasie A-2 ze Świecka do Poznania, niedaleko skrętu na Zielony Bór - tłumaczył M. Nowak. - Tam przejeżdżają codziennie tysiące samochodów i każdy mógł zostawić w lesie torbę z dzieckiem. W pobliżu nie ma żadnych wiosek. To pozwoliłoby nam zawęzić krąg poszukiwanych - mówił. Prokuratura zabezpieczyła jednak materiał do badań DNA, które mogą pozwolić ustalić matkę dziecka. Zleciła też badania histopatologiczne pobranych próbek.

Jak mówił szef prokuratury w ostatnich latach to pierwszy przypadek porzucenia noworodka na tym terenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska