Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wszyscy chcą ocieplania wielkiej płyty

Janczo Todorow
- Ocieplenie ścian to dobra rzecz - mówią Kazimierz Raczyński ( zlewej) i Wojciech Kasprolewicz. - Dzięki temu nie rosną opłaty za ogrzewanie.
- Ocieplenie ścian to dobra rzecz - mówią Kazimierz Raczyński ( zlewej) i Wojciech Kasprolewicz. - Dzięki temu nie rosną opłaty za ogrzewanie. Janczo Todorow
W tym roku spółdzielnia mieszkaniowa przy ul. Wienaiwskiego w Żarach wyda ponad 1,3 mln zł na ocieplenie bloków z wielkiej płyty. Nie wszystkim to się podoba.

Spółdzielnia ma w swoich zasobach 64 budynków, prawie połowa z nich ocieplona jest w całości, reszta jedynie częściowo. Zakładanie termoizolacji na zewnętrznych ścianach w zdecydowany sposób zmniejsza straty ciepła i koszty ogrzewania. Taka inwestycja jednak wymaga sporych nakładów, a pieniądze trzeba uzbierać na tzw. funduszu inwestycyjnym. Od 2007 roku każdy z bloków rozliczany jest osobno, więc zdarza się, na jego koncie pieniędzy na inwestycję prawie nie ma

. - Ocieplenie naszych budynków spowodowało obniżenie zapotrzebowania na energię cieplną - zapewnia Stanisław Hałabura, prezes spółdzielni mieszkaniowej. - Od końca lat 90. nie podnosiliśmy opłat za ogrzewanie i zamawiamy mniejsze dostawy ciepła. Z jednej strony wydajemy na zakładanie izolacji spore pieniądze, ale z drugiej oszczędzamy poważne kwoty. Problem w tym, że nie wszyscy mieszkańcy się godzą na poniesienie dodatkowych kosztów i zakładanie termoizolacji.

Jako przykład prezes podaje blok przy ul. Paderewskiego 2- 18, gdzie na 105 rodzin, zaledwie osiem zgodziło się na podwyższenie składek na fundusz inwestycyjny. - A jak nie ma wystarczająco zgromadzonych pieniędzy, to inwestycji nie będzie. Założenie takiej izolacji kosztuje średnio ok. 300 tys. zł. Dlatego będziemy ocieplać bloki przy ul. Krótkiej, Chopina, Paderewskiego 44-54 i Szymanowskiego. Mają na to uzbierane fundusze. A tam, gdzie nie zgromadzono, nie będziemy robić izolacji - stwierdza S. Hałabura.

- W naszym bloku mieszkają ludzie o niskich dochodach, emeryci, renciści, albo osoby samotne - mówi pan Jerzy. - Nie ma się, co dziwić, że nie możemy uzbierać na remonty. Oczywiście, że termoizolacja jest dobra, ale nas na nią nie stać.
- Nasz blok jest obłożony styropianem i jest dobrze - mówią Kazimierz Raczyński i Wojciech Kasprolewicz.
- Owszem, w mieszkaniu jest cieplej, ale zaczęły się problemy z wilgocią - mówi jedna z mieszkanek osiedla Moniuszki. - W kuchni para odkłada się na ścianach, obawiam się, że pojawi się pleśń.

- Budynek, na którym ma być założona termoizolacja musi mieć bezwzględnie suche ściany zewnętrzne - podkreśla Rajmund Czerwonajcio, właściciel zakładu ogólnobudowlanego. - W żadnym wypadku nie należy naklejać płyty styropianu w okresie opadów deszczu, kiedy ściany są mokre. Wtedy wilgoć wdziera się do mieszkania. Dodatkowe zawilgocenie powstaje od parowania kleju. I jeszcze jedna ważna sprawa. Jeżeli blok jest ocieplony i ma założone szczelne okna plastykowe, to w mieszkaniu trzeba koniecznie zapewnić wentylację, choćby grawitacyjną. Należy od czasu do czasu uchylać okno i zapewnić przewiew. Bo inaczej może pojawić się pleśń i grzyb. Termoizolacja ma swoje plusy i minusy, które należy rozważyć przed podjęciem decyzji o inwestycji.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska