Nie zaciągnął hamulca i... samochód stoczył się do Odry
(slon)
Seat stoczył się do Odry. Cała sytuacja rozegrała się na oczach kierowcy.
Pechowa przygoda spotkała dziś 78-letniego mężczyznę, który zostawił swojego seata na parkingu w porcie rzecznym w Krośnie Odrzańskim. Historia w ogóle by się nie zdarzyła, gdyby nie chwila nieuwagi. Kierowca po prostu zapomniał zaciągnąć hamulec ręczny. Niezabezpieczone auto samo wjechało do Odry. Z pomocą pospieszyli strażnicy miejscy, który wyciągnęli pojazd z rzeki.