Będzie to obiekt na wskroś unijny. Huśtawki, zjeżdżalnie, drabinki będę spełniały wyśrubowane unijne normy.
- Najwyższy czas coś tutaj zrobić, bo z dziećmi nie ma się gdzie podziać - mówi Anna Wiśniewska. - Ile można przekradać się na plac przedszkolny.
Ogródek powinien być gotowy pod koniec czerwca. Remont, a raczej budowa od podstaw, kosztować będzie gminę około 15 tys. zł. Większość prac wykonywana jest siłami ekipy pracowników interwencyjnych. Stanie ogrodzenie, aby rodzice mogli pociechy spuścić z oka - oczywiście tylko na chwilę. Teraz trwa poszukiwanie firmy, która chciałby przejąć na reklamę ślepą ścianę wznoszącą się przy placu. - Może jakiś producent zabawek albo odżywek dla dzieci - zastanawia się burmistrz Wiesław Szkondziak.
Później przyjdzie pora na ławki i oświetlenie. Oraz zieleń. W Nowym Miasteczku myślą praktycznie. Ponieważ skwer jest obok kościoła, warto stworzyć taki zielony zakątek. Po co? Ano po to, aby dzieci, które idą do Pierwszej Komunii, miały jakieś ładne tło do zrobienia pamiątkowej fotografii.
Jedyny problem to chuligani, którzy w jeden wieczór są w stanie zniweczyć wysiłki. Ale władze mają zapewnienie policjantów, że częściej będą tutaj zaglądać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
